Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

100 lat żołnierza z Poznania [ZDJĘCIA]

KMK
Uroczystości z okazji setnych urodzin Mariana Biedurzyckiego.
Uroczystości z okazji setnych urodzin Mariana Biedurzyckiego. Paweł Miecznik
100 lat uroczyście obchodził dzisiaj ppor. Marian Biedurzewski, który służył w 3 Pułku Lotniczym na Ławicy w Poznaniu w chwili napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę. Jubileusz uczciła Wojskowa Komenda Uzupełnień wspólnie z Związkiem Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Poznaniu.

Marian Biedurzewski jest poznaniakiem z urodzenia i tapicerem z zawodu. Podczas mobilizacji skierowano go do 3 Pułku Lotniczego na Ławicy. Jednostka ta nie miała szans wziąć udziału w wojnie, gdyż lotnisko zostało zbombardowane 1 września 1939 roku

Czytaj także:

Poznań: Ma sto lat i nie wie jak to się stało

Jubilat ma dobrą pamięć. Opowiadał jak uciekając w stronę granicy z Rumunią dostał się od niewoli radzieckiej. Był świadkiem jak wydzielono spośród jeńców polskich oficerów i ich wywieziono (zostali oni potem rozstrzelani m.in. w Katyniu). On przeżył gdyż był szeregowcem. Zawieziono go wraz z innymi żołnierzami do Moskwy i obwożono po fabrykach zbrojeniowych.

- Pokazywali nam jak produkują czołgi. Chwalili się jacy są wielcy i silni. To była taka propaganda - mówi Marian Biedurzewski.

Potem zawieziono żołnierzy do Brześcia i przekazano hitlerowcom w ramach porozumienia między ZSRR, a Niemcami.

- Ale nie musieliśmy wyjeżdżać. Rosjanie zapytali nas czy chcemy zostać u nich czy wracać do Polski. My wszyscy chcieliśmy wracać. Niemcy dobrze nas na początku traktowali. Mówili nam, że będziemy wolni, ale nas oszukali - wspomina jubilat.

Biedurzewski trafił do stalagu w Neubrandenburgu, pracował tam przymusowo, zwolniono go jednak stamtąd ze względu na zły stan zdrowia. Resztę okupacji spędził pracując na kolei. Po oswobodzeniu Poznania był dwa lata w Służbie Ochrony Kolei, a potem wrócił do zawodu i pracował jako tapicer.

Życzenia stulatkowi przesłali lub przekazali przez swoich przedstawicieli wojewoda, marszałek województwa, prezydent Poznania i starosta poznański. Odczytano także gratulacje, które do Biedurzewskiego skierował premier Donald Tusk.

- To wyjątkowa uroczystość. Nie pamiętam byśmy kiedyś w WKU obchodzili taki jubileusz - powiedział nam ppłk Ryszard Grześkowiak, komendant WKU w Poznaniu.

Podczas uroczystości w WKU odznaczono także srebrnymi medalami "Za zasługi dla obronności kraju" rodziców, których przynajmniej troje dzieci służyło w wojsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski