Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1050. rocznica chrztu Polski w Gnieźnie i Poznaniu. Wspólnie uczczą ją Kościół i państwo

Karolina Koziolek
14 kwietnia spotka się w Gnieźnie Episkopat Polski na czele z jego przewodniczącym abp. Stanisławem Gądeckim, a nazajutrz w Poznaniu prezydent Andrzej Duda poprowadzi uroczyste Zgromadzenie Narodowe. Jacek Jaśkowiak ma ponoć własne pomysły...
14 kwietnia spotka się w Gnieźnie Episkopat Polski na czele z jego przewodniczącym abp. Stanisławem Gądeckim, a nazajutrz w Poznaniu prezydent Andrzej Duda poprowadzi uroczyste Zgromadzenie Narodowe. Jacek Jaśkowiak ma ponoć własne pomysły... archiwum
Władze kościelne i państwowe doszły do porozumienia. Program głównych obchodów w 2016 roku jest już znany. Ministerstwo wciąż jednak zwleka z dotacjami. Powodem ma być... szkoła baletowa. Prezydent Jaśkowiak chce odrębnych uroczystości. Krytykuje go opozycja.

Prezydent Jacek Jaśkowiak idzie konsekwentnie dalej w walce o rozdział państwa od Kościoła. Zapowiedział, że chce osobnych uroczystości przyszłorocznych obchodów 1050. jubileuszu chrztu Polski. Radni twierdzą, że prezydent walcząc z Kościołem znalazł sposób na rozgłos, ale miastu w żaden sposób nie pomoże.

Linii podziału w kontekście przyszłorocznych obchodów jest więcej. Władze Poznania zarzucają minister kultury Małgorzacie Omilanowskiej opieszałość w przekazaniu obiecanych pieniędzy na organizację obchodów. - Bez pieniędzy nie da się niczego zaplanować, ani stworzyć programu - słusznie zauważają radni. A biskup Damian Bryl, organizator z ramienia episkopatu, dodaje, że o pewnych wydarzeniach już wiadomo, że przepadły właśnie z racji braku działania ministerstwa.

Skąd indolencja władz centralnych? Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o problemy z poznańską szkołą baletową. Archidiecezja wygrała proces i jest pełnoprawnym właścicielem części budynku. Ministerstwo, pod które podlega szkoła, musi budynek wykupić. Taki obrót spraw nie podoba się w Warszawie. W tym kontekście przyznanie kolejnych milionów na obchody rocznicy chrztu staje się dla ministerstwa przykrym obowiązkiem, który stara się odwlec w czasie.

Msza na stadionie

Mamy opóźnienia. Pewne są na razie tylko obchody od 14 do 16 kwietnia. Rozpoczną się w Gnieźnie. - Episkopat Polski spotka się wtedy na uroczystej sesji plenarnej w seminarium gnieźnieńskim, a także na Ostrowie Lednickim oraz w katedrze, dzień zakończy widowisko multimedialne - wyjaśnia bp Damian Bryl.

Drugiego dnia odbędą się centralne uroczystości państwowe. Na MTP planowane jest posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, czyli sejmu i senatu z udziałem prezydenta Polski i władz zaproszonych krajów. Od wyborów kancelaria zawiesiła pracę nad przygotowaniem wydarzeń. - Liczymy, że niebawem prace zostaną wznowione - mówi bp Damian Bryl.

Trzeciego dnia, w sobotę, na stadionie miejskim odbędzie się msza św. z udziałem episkopatu. Miasto użycza płyty stadionu nieodpłatnie w ramach umowy z operatorem stadionu, która pozwala na nieodpłatne korzystanie ze stadionu dwa dni w roku. Wieczorem planowany jest na stadionie koncert. Przymierza się do niego Teatr Muzyczny, który chce zaprosić gwiazdy z Polski. Czy znajdą się na to pieniądze i kto je wyłoży wciąż nie wiadomo. Władze Poznania chciałyby, by zapłaciło ministerstwo.

- W grudniu przy ustalaniu budżetu na przyszły rok zobaczymy na czym stoimy. Okaże się na ile, jako samorząd będziemy mogli i chcieli partycypować w kosztach - mówi Antoni Szczuciński, przewodniczący komisji kultury Rady Miasta.

Prezydent Jacek Jaśkowiak nieoficjalnie zapowiedział, że chce, by Poznań zorganizował swoje obchody, niezależnie od uroczystości kościelnych. Ma pomysł, by do Poznania zaprosić dużą gwiazdę z zagranicy. - Obchody to za duża rzecz, by mieszać do niej sprawy rozliczeń między miastem a Kościołem i chcieć za wszelką cenę rozdziału wydarzeń. To nie jest jakaś sprawa czynszów, działek i dzierżaw, o czym ostatnio lubi rozmawiać prezydent - mówi Przemysław Alexandrowicz. - Zachęcałbym jednak do wspólnych działań, a nie separowania się za wszelką cenę od Kościoła.

W podobnym tonie wypowiada się Antoni Szczuciński. - Pewne rzeczy trzeba robić wspólnie - stwierdza.

Ministerstwo opieszałe

Niezależnie od trzydniowych uroczystości w kwietniu, wiele wydarzeń odbędzie się w ciągu roku. Będą to wystawy, koncerty, wykłady. Trudno jednak podać konkrety, ponieważ ich nie ma. Narodowe Centrum Kultury ponaglone przez władze Poznania, dopiero w tym miesiącu zdecydowało się ogłosić konkurs grantowy dla instytucji chcących organizować wydarzenia związane z jubileuszem.

Miesiąc temu odbyła się komisja kultury, na której radni mieli usłyszeć o postępach prac. - To, co usłyszeliśmy, to był dramat - mówi Przemysław Alexandrowicz. - Okazało się, że prawie dwa lata po podpisaniu listu intencyjnego władz świeckich i kościelnych, nadal nic nie wiadomo. Chcieliśmy usłyszeć sprawozdanie z realizacji budżetu, ale okazało się, że żadnego budżetu nie ma. To akurat nie wina naszych władz, ale Warszawy. Ministerstwo chyba zapomniało, że nie mówimy tu o jakiejś lokalnej imprezie, ale o rocznicy powstania państwa polskiego - dodaje.

Z jego głosem zgadza się radny Antoni Szczuciński. Według umowy w Poznaniu miały powstać trzy etaty, jako filia NCK, po to, by sprawniej zarządzać organizacją wydarzeń. Nic takiego jednak się nie stało. - Opieszałość ministerstwa jest dziwna i niezrozumiała - mówi.

Rzecznik MKiDN tłumaczy nam, że program finansowania został właśnie uruchomiony. Wydarzenia nim objęte będą realizowane od 1 stycznia do 30 listopada 2016 r.

Budżet programu to 3 miliony zł.- Planujemy także realizację innych projektów, m.in. organizacji dużej wstawy oraz nagrania oratorium - wylicza Maciej Babczyński, rzecznik ministra kultury.

Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski uspokaja, że sytuacja jest pod kontrolą. - Wiele projektów wydarzeń jest już opracowanych. Instytucje mają czas do końca września, by złożyć je do NCK. Owszem, gdyby pieniądze przyszły po wakacjach, sam zacząłbym się martwić. W obecnej sytuacji jestem pewien, że ze wszystkim zdążymy - mówi wiceprezydent.

Milenium 50 lat temu

"Sponad 3500 wiosek naszego województwa dotarły wczoraj do ośrodków gromadzkich zespoły sztafetowe z meldunkami o zobowiązaniach podjętych dla uczczenia Tysiąclecia Państwa" - tak pisaliśmy na łamach "Głosu Wielkopolskiego" 15 kwietnia 1966 roku o obchodach milenium państwa.

Wspominaliśmy o przedszkolach, szkołach i drogach, które w całym kraju powstawały z okazji jubileuszu. Poznań i Wielkopolska były centrum wydarzeń. Relacjonowaliśmy przebieg poznańskiej manifestacji z 17 kwietnia, podczas której do Polaków przemawiał Władysław Gomułka. Świętowanie millennium upłynęło w atmosferze konfliktu władzy z Kościołem. Przedstawiliśmy obie strony. Informowaliśmy o religijnych uroczystościach w katedrze gnieźnieńskiej. Opublikowaliśmy również serię artykułów, przedstawiających czytelnikom najdawniejsze dzieje Polski i pierwszych władców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski