- Realizacja drugiego etapu budowy azylu była w planach już przy podpisaniu umowy w 2012 roku. Cieszymy się, że chociaż z poślizgiem, ale udaje nam się zrealizować główny cel - mówił podczas konferencji prasowej Carsten Hertwig.
Projekt azylu dla niedźwiedzi w Poznaniu nie ma być miejscem ich hodowli, ale miejscem schronienia, domem spokojnej starości. Na ten cel urząd miasta otrzymał już 300 tysięcy euro. Także na drugi etap udało się otrzymać dofinansowanie w wysokości 150 tysięcy euro.
- Budowę rozpoczęliśmy w 2012 roku. W ramach dodatkowej rozbudowy powstaną dodatkowe wybiegi dla czterech niedźwiedzi przebywających wciąż w bardzo złych warunkach w minizoo w Branie-wie - tłumaczył Leszek Antkowiak, pełniący obowiązki dyrektora zoo.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nowym dyrektorem zoo w Poznaniu będzie Ewa Zgrabczyńska
Nowe wybiegi mają być wyposażone w basen, powstanie też wybieg geriatryczny dla tych najbardziej schorowanych niedźwiadków. W planach jest też budowa chatki i ścieżki dydaktycznej. Fundacja Vier Pfoten chce, by azyl dla niedźwiedzi w Poznaniu spełniał też funkcję edukacyjną.
- Mamy nadzieję, że w nowych wybiegach schronienie znajdzie dodatkowo pięć, sześć niedźwiedzi - mówi Arkadiusz Stasica, wiceprezydent Poznania.
Zakończenie pierwszego etapu budowy schronienia dla niedźwiedzi nastąpiło w 2014 roku. Dzięki temu do Poznania trafiły trzy niedźwiedzie: Mi-sza, Wania i Borys, które wcześniej przebywały w cyrku, a następnie w schronisku w Korabiewicach. Obecnie na terenie azylu przebywają jedynie dwa niedźwiedzie. Wanię, ze względu na zły stan zdrowia, postanowiono uśpić.
By niedźwiedziom lepiej się żyło, w Poznaniu są organizowane dla nich specjalne zbiórki orzechów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
