Takie historie opowiadają sobie uczniowie szkół, ale mało kto bierze je na poważnie. Stempel z monety zamiast oryginalnej pieczątki szkoły – taki plan zrealizowała jednak 18-latka, która właśnie w ten sposób postanowiła przedłużyć ważność swojej legitymacji. Dzięki niej kupiła tańszy bilet i ruszyła w podróż pociągiem. Wpadła tuż pod Lesznem, bo konduktor od razu wyłapał podróbkę. Dokument nie miał prawa wyglądać na oryginalny.
Zdjęcie na spinacz i pieczątka z dwuzłotówki – konduktor przecierał oczy
Kierownik pociągu relacji Katowice – Słupsk zawiadomił policję z Leszna o tym, że podczas kontroli biletów jedna z pasażerek okazała jej przerobioną legitymację szkolną jako potwierdzenie zniżki na przejazd, z której korzystała.
- Jak się okazało, zdjęcie było przypięte do dokumentu jedynie spinaczem i nie nosiło śladów przybicia pieczątki szkoły, a w miejscu pieczątki potwierdzającej ważność legitymacji widniał odcisk monety dwuzłotowej
– mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie
Chorzowianka podrobiła legitymację i wpadła w Lesznie
18-letnia mieszkanka Chorzowa w nieplanowanych okolicznościach zakończyła swoją podróż w Lesznie i znalazła się w komendzie.
- Usłyszała zarzut przerobienia dokumentu. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że dokonała tego w celu uzyskania zniżek na przejazdy
– dodaje M.Żymełka.
Sprawa jest poważna. Z tego paragrafu 18-latce grozić może maksymalnie aż pięć lat więzienia.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?