Zaczęło się w 2012 roku. Ktoś dwukrotnie próbował podpalić posesję przedsiębiorcy z Murowanej Gośliny, prowadzącego firmę transportową. Za pierwszym razem w jego dom rzucono sześcioma koktajlami Mołotowa, a czternaście (!) kolejnych butelek było przygotowanych do użycia. Sprawcy nie zrobili wielkiej szkody materialnej, bo koktajle albo odbijały się od ścian, albo gasły jeszcze w trakcie lotu.
W 2013 roku sprawcy uderzyli ponownie. Kolejny atak miał miejsce niedawno, w sierpniu tego roku. - Nie mam pojęcia, kto za tym wszystkim stoi - zaznacza przedsiębiorca.
To tylko część artykułu.
Więcej przeczytasz w naszym serwisie plus: 20 koktajli Mołotowa pod domem biznesmena
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?