2012: Rok długich weekendów [ZDJECIA]

W piątek przypada bowiem nasze najmłodsze wolne od pracy święto, czyli Trzech Króli. Ten rok nie będzie jednak tak obfity w długie weekendy jak poprzedni, ale nie ma co płakać. Po dwóch latach wreszcie wypoczniemy w Boże Narodzenie, które w 2012 roku przypada wyjątkowo korzystnie. Podobnie zresztą jak Sylwester i Nowy Rok.

CZYTAJ TEŻ:
Pracujesz w święta? poskarż się!
Twoje prawo w Głosie Wielkopolskim

2012 rok przynosi nam łącznie z weekendami aż 114 dni wolnych od pracy, czyli o jeden więcej niż przed rokiem. Co ciekawe, liczba dni roboczych nie zmieniła się. Jest to możliwe tylko dlatego, że nadchodzący rok jest przestępny. Zamiast 365 ma 366 dni i, nie licząc Wielkanocy i Bożego Narodzenia, daje pięć okazji do zorganizowania długich weekendów.

Jednakże po najbliższej z nich, która już za kilka dni, 6 stycznia, przyjdzie nam trochę poczekać na następne wolne. Nadejdzie ono dopiero z początkiem kwietnia i przyniesie je Wielkanoc.

Najważniejsze dla chrześcijan święta rozpoczną się w tym roku 8 kwietnia, do pracy jak zwykle nie pójdziemy w lany poniedziałek i na tym kończą się tradycyjne urlopowe profity Wielkanocy. W tym terminie jednak mało kto zdecyduje się na wyjazd wypoczynkowy. Polacy bowiem nadal najchętniej święta spędzają w domu z rodziną.

Perełką pierwszej połowy roku są natomiast majowe dni wolne. Pierwszomajowe święto pracy przypada w 2012 we wtorek. Po nim dzień przerwy i ustawowy urlop na uczczenie Konstytucji 3 Maja. Zaglądając w kalendarz łatwo więc sprawdzić, że biorąc tylko trzy dni urlopu w poniedziałek 30 kwietnia, w środę 2 maja i jeszcze piątek 4 maja zyskujemy aż dziewięciodniowy urlop.

- W ubiegłym roku w wiele świąt musiałam pracować. Niektóre dni wolne wypadały też w weekendy, dlatego nie można było zyskać dodatkowych wolnych dni i naprawdę odpocząć. Ten rok jest dla nas łaskawszy i mam zamiar to wykorzystać - opowiada Malwina Nowaczyk z Poznania. - W majowy weekend z pewnością wybiorę się nad polskie morze. Byleby tylko pogoda dopisała - dodaje.

A jeśli pogody nie będzie, to zawsze można przełożyć wyjazd na czerwiec. Siódmego, jak w zwykle w czwartek przypada Boże Ciało. Dzień urlopu i zyskujemy cztery dni wolnego, które można przeznaczyć na oglądanie meczy - 8 czerwca rozpocznie się bowiem największa sportowa impreza roku, czyli Euro 2012.

- Dla każdego kibica piłki nożnej jest to święto. Na pewno wolne w te dni spędzę częściowo przed telewizorem. Szkoda, że nie udało mi się kupić biletu, żeby móc przeżyć te emocje na stadionie - żałuje kibic Bartosz Styperek.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera

Natomiast wakacyjny urlop warto planować z uwzględnieniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. 15 sierpnia w kalendarzu na 2012 rok to środa. Dużo to nam nie daje, ale za wolne w środku wakacyjnego tygodnia nikt się nie obrazi. Szczególnie, że po nim przychodzą miesiące świątecznej posuchy.

Kolejne wolne to dopiero Wszystkich Świętych 1 listopada. W minionym roku wypadało ono dość nieszczęśliwie we wtorek. Ten rok jest lepszy - pierwszy dzień listopada to czwartek. Schemat postępowania jest więc taki sam jak przy Bożym Ciele.

I to właściwie ostatni długi weekend 2012 roku. A co z 11 listopada? Niestety zgodnie ze zmienionym w 2011 roku prawem przepadnie, bo odzyskanie niepodległości będziemy świętować w niedzielę. Po nim już tylko odliczanie do Gwiazdki, która jest hitem tego roku.

Wigilia przypada w poniedziałek. Mamy więc cały weekend na przygotowanie uroczystej kolacji, a przy wyrozumiałym szafie, albo jednodniowym urlopie uda się nam wydłużyć świąteczny czas z dwóch do pięciu dni, a to wersja minimum, bo dodatkowe dwa dni urlopu dają nam, tak jak w majowy weekend, aż dziewięć dni urlopu. Można też pójść na całość i wybrać cztery dni wolnego, które wymienimy na leniuchowanie od 22 grudnia do 1 stycznia 2013 roku.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]