Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

25 grudnia: Pogoda jesienna. A rok temu były zamiecie! Sprawdź

KMIS
Taka pogoda panowała w Boże Narodzenie w 2010 roku - zima paraliżowała ruch pociągów
Taka pogoda panowała w Boże Narodzenie w 2010 roku - zima paraliżowała ruch pociągów Fot. Sławomir Seidler/Archiwum
Pogoda w niedzielę 25 grudnia, czyli pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, przypomina raczej jesień, a nie zimę. Aura jest zupełnie inna niż przed rokiem, kiedy ostra zima w Polsce, w tym także w Wielkopolsce, paraliżowała w święta ruch kolejowy i drogowy. Przypomnijmy sobie.

Tak było w pierwszy dzień Bożego Narodzenia w 2010 roku:

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wielkopolska: Kolej walczy z mrozem
Pogoda: Lepiej żeby już nie padał śnieg
PKP: Cztery godziny opóźnienia pociągu z Moskwy
Marznący deszcz i oblodzona trakcja wstrzymały pociągi

Opady marznącego deszczu, które od zachodu nadciągnęły nad Polskę, rok temu spowodowały oblodzenie trakcji kolejowych. Po południu sytuacja na większości odcinków została wprawdzie opanowana, ale utrudnienia w ruchu występowały nadal na trasie Warszawa-Poznań.

Pociąg "Kasztan" z Berlina do Kijowa już na granicy polsko-niemieckiej miał 4 godziny opóźnienia, a w Polsce natknął się na oblodzoną sieć trakcyjną, szczególnie w okolicy wielkopolskiego Strzałkowa. Z tego powodu "nazbierał" aż 800 minut, czyli... 13 godzin, opóźnienia na trasie do Warszawy.

Koło Strzałkowa (na wschód od Poznania) z powodu oblodzenia trakcji elektrycznej pociągi musiały być przeciągane lokomotywami spalinowymi. Duże problemy wystąpiły także na zachód od Poznania, w okolicy Opalenicy.

Zamiecie śnieżne i "szklanka" utrudniały ruch na drogach

We wschodniej Polsce 25 grudnia 2010 roku wystąpiły opady deszczu przechodzące w deszcz ze śniegiem, a później w śnieg. Okresowo były to opady marznące. W zachodniej połowie kraju, w tym w Wielkopolsce, z przerwami padał śnieg.

Na południowym zachodzie przyrost pokrywy śnieżnej wyniósł nawet 10 cm. W nocy silny wiatr (60 km/h) powodował miejscami zamiecie i zawieje śnieżne. Rano, głównie na wschodzie kraju, we znaki dawały się silne zamglenia i lokalne mgły, które ograniczały widzialność do słabej i bardzo słabej.

Rano rok temu wystąpiła gołoledź na drogach. Trudne warunki panowały w Wielkopolsce, na Warmii i Mazurach, we wschodnich Kujawach, zachodniej części Łódzkiego i na Śląsku.

"Szklanka" do południa najdłużej utrzymywała się na drogach na Mazowszu, w Łódzkim, w Świętokrzyskim i miejscami w Małopolsce, a po południu występowała jeszcze na Podlasiu, wschodzie Mazowsza i na Lubelszczyźnie.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Taka była prognoza pogody na święta Bożego Narodzenia w 2010 roku

A jak ma być w tę niedzielę? Przez całe pierwsze święto będzie pochmurno, możliwe są okresowe, niewielkie opady deszczu. Rozpogadzać zacznie się w poniedziałek, ale nadal będzie mglisto i wilgotno. Synoptycy twierdzą, że w święta nie spadnie śnieg. Biały puch może się pojawić przed Sylwestrem, ale nadal ma być ciepło, co sprawi, że śnieg szybko się roztopi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski