Pierwszym i najprawdopodobniej najważniejszym nakazem narzucanym deweloperom jest konieczność zapewnienia klientom co najmniej jednego środka ochrony np. zamkniętego lub otwartego rachunku powierniczego. Dzięki zabezpieczeniu deweloper otrzyma pieniądze dopiero po zakończeniu inwestycji lub w ratach, w trakcie realizacji inwestycji.
TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKO CZEGO SZUKASZ:
NIERUCHOMOŚCI W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM
- Ustawa nakłada na deweloperów szereg nowych, bardzo kosztownych i restrykcyjnych obowiązków. Kondycja finansowa wielu mniejszych firm deweloperskich bez wątpienia ulegnie zmianie po wprowadzeniu nowych przepisów. Zablokuje bowiem dostęp do środków finansowych wpłacanych przez klientów, wymusi więc konieczność pozyskiwania innych źródeł finansowania. Banki będą dużo bardziej ostrożne w zakresie finansowania projektów, w których inwestor nie może się poszczycić zbyt bogatą historią, a to z kolei spowoduje, iż zmniejszy się liczba nowych mieszkań na rynku - mówi Bożena Taflińska Tadeusz, wiceprezes Agencji Inwestycyjnej, jednego z najdłużej działających deweloperów na poznańskim rynku.
CZYTAJ:
CHCESZ ZAOSZCZĘDZIĆ? POSTARAJ SIĘ KARTY RABATOWE!
Zapisy ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego będą generatorem dodatkowych istotnych kosztów działalności deweloperskiej, których skala, trudna jest do ocenienia. Koszty prowadzenia rachunków powierniczych, ich ubezpieczenia i gwarancji bankowych, koszty kontroli techniczno-rachunkowej banków, zawarcia umowy deweloperskiej, czy wreszcie wydatki na prospekt informacyjny, to elementy, które mogą znacznie podnieść ceny metra kwadratowego na rynku pierwotnym.
Ustawa deweloperska w połączeniu z rekomendacją S może dodatkowo wpłynąć na koszty kredytów. Rekomendacja S weszła w życie z początkiem roku i znacznie ograniczyła dostępność kredytów hipotecznych.
ZOBACZ TEŻ:
TAŃSZY KREDYT NA EKOLOGIĘ
- Już teraz obserwujemy skutki zaostrzonej polityki kredytowej banków. Od początku roku zdecydowana większość naszych klientów kupiła mieszkania za gotówkę - mówi Bożena Taflińska Tadeusz, wiceprezes Agencji Inwestycyjnej. Przykładowo w inwestycji na osiedlu Batorego około 70 procent dotychczasowych transakcji odbyło się bez udziału banków - dodaje.
Szereg zmian, jakie wprowadza ustawa o ochronie praw nabywców nieruchomości może wywołać prawdziwe turbulencje na rynku pierwotnym. Dla potencjalnego nabywcy nieruchomości mieszkaniowej może to oznaczać przypomnienie starej zasady, że "nic za darmo nie ma" i że za "ochronę praw" kupujący będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?