Model, który z początkiem czerwca zagościł w polskich salonach dealerskich, jest przykładem zachowania pełnej funkcjonalności wnętrza i bagażnika pomimo zastosowania pełnej technologii hybrydowej.
- Toyota przewidywała hybrydowy napęd dla nowego Yarisa już na etapie pierwszych szkiców. Auto ma płytę podłogową dostosowaną do potrzeb hybrydy, a tym samym uniknięto konieczności zmniejszenia bagażnika. Jest on taki sam jak w modelu spalinowym - mówi Małgorzata Krokos, kierownik sprzedaży Toyota Bońkowscy.
Cały zespół napędowy jest o 20 procent lżejszy i mniejszy niż ten znany z hybrydowego modelu Auris. W nowym Yarisie zbiornik paliwa i akumulatory zmieściły się pod tylną kanapą, a więc pojemność bagażnika pozostała na niezmienionym poziomie - 286 litrów.
Ta powierzchnia pozwoliła na zapakowanie w bagażniku aż 27 pełnowymiarowych piłek nożnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?