- Oncoindex to portal, który wskazuje dostępność do najnowocześniejszych terapii onkologicznych w naszym kraju - mówi Magdalena Sulikowska z fundacji Alivia. - Poziom zero oznacza pełną dostępność, a indeks minus całkowity brak dostępności. W Polsce jesteśmy na poziomie minus 70.
Czytaj też: Co muszą robić polscy pacjenci, żeby skorzystać ze standardowego w Europie leczenia protonami?
Indeks powstał w listopadzie ubiegłego roku. Swoją analizą obejmuje leki zarejestrowane w ciągu ostatnich 15 lat. Początkowo wskazywał dostępność dla polskich pacjentów na poziomie minus 71, a po wpisaniu na listę leków refundowanych nowych preparatów stosowanych w leczeniu raka płuc i białaczek, skoczył o jeden punkt.
- Te liczby bardzo wyraźnie pokazują, jak wygląda w Polsce dostępność do innowacyjnych metod leczenia raka, ale mówią też o tym historie naszych podopiecznych - przyznaje Magdalena Sulikowska. - W tej chwili ponad 300 osób za pośrednictwem naszej fundacji zbiera pieniądze na leki nierefundowane w Polsce.
Jedną z takich osób jest 38-letnia Mariola Markiewicz, która czwarty rok walczy z rakiem piersi i kolejny raz o pieniądze na leczenie musi prosić darczyńców. - Płaczę nie tylko dlatego, że mam raka piersi, ale także dlatego, że nasz kraj uznał, że nie jestem warta tego, aby żyć - mówi pani Mariola.
Choroba pani Marioli nie zastosowała się do zapisów ustawy. Po mastektomii i rehabilitacji i kobieta wróciła do formy. Po pół roku pojawiła się wznowa choroby. - To skreśliło mnie z programu lekowego, bo ustawodawca refunduje lek pertuzumab tylko tym pacjentkom, u których rak wróci po roku lub później - mówi pani Mariola.
Dzięki pomocy darczyńców, kobieta rozpoczęła leczenie, ale były okresy, gdy z powodu braku pieniędzy musiała je przerwać. Wtedy korzystała z leczenia dostępnego w ramach ubezpieczenia, ale okazywało się ono nieskuteczne. Obecnie pani Mariola potrzebuje kolejnego leku, który nie jest refundowany.
- Brak dostępu do nowoczesnych metod leczenia to naprawdę nie jest problem jakiejś marginalnej grupy, na raka zachoruje co czwarty z nas, dlatego wszyscy powinniśmy być zainteresowani, aby zmienić tę sytuację - mówi Agata Polińska, wiceprezes Fundacji Alivia.
Z danych fundacji Alivia wynika, że obecnie pacjentki z rakiem jajnika mają najlepszy dostęp do innowacyjnych terapii onkologicznych.
- W przypadku tej choroby można powiedzieć, że Polska nie odbiega od innych europejskich krajów i nasze pacjentki mogą liczyć na refundację tych samych leków i terapii, co kobiety w innych krajach - mówi Magdalena Sulikowska. - Poprawia się też sytuacja pacjentów z rakiem płuca. Z doświadczeń naszej fundacji wynika, że w najgorszej sytuacji są chorzy z guzami mózgu.
To w przypadkach tych chorób pacjenci najczęściej zbierają pieniądze na terapię nanotherm (jej koszt to ok. 40 tys. euro) czy protonoterapię.
Zobacz, ile czeka się na badania w kierunku raka:
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?