Wojciech Cieślewicz był dziennikarzem "Głosu Wielkopolskiego" od grudnia 1981 roku. Do pobicia przez funkcjonariuszy ZOMO doszło 13 lutego 1982. Wówczas Cieślewicz wracał z manifestacji, która odbyła się pod pomnikiem Ofiar Poznańskiego Czerwca 1956. W czasie rozpędzania demonstracji przez ZOMO, dziennikarz uciekał w stronę mostu Teatralnego, a w rejonie przystanku tramwajowego został zatrzymany i skatowany.
Sprawę śmiertelnego pobicia przez milicjantów V kompanii ZOMO umorzono w czerwcu 1982 roku. Później w 1990 i w 1991 roku wznawiano ją, ale mimo postawienia w stan oskarżenia jednego z ZOMO-wców, sprawę cały czas umarzano.
Sprawcy zbrodni do dziś są bezkarni.
Czytaj też:
Wyjątkowy Poznań w PRL. Zobacz 50 zdjęć i przeżyj niezapomni...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?