Kanciaste nadwozie nie grzeszyło pięknością, zaś pod względem technicznym samochód był hybrydą włoskich modeli fiata serii 1300/1500 (mechanika) i 125 (karoseria), które bynajmniej nie podbiły salonów Europy. Mimo to w folderach z epoki dla reklamowania polskiej wersji 125-tki używano właśnie określenia "salon". Z dobrym skutkiem, ale tylko tam, gdzie rynek motoryzacyjny był podobnie ograniczony jak w Polsce, czyli w Jugosławii, Czechosłowacji i na Węgrzech. Co ciekawe, na czwartym miejscu w rankingu kierunków eksportu była Wielka Brytania, gdzie wysłano prawie 50 tysięcy aut.
O tym, przez kogo i do czego był używany najchętniej, świadczy jedno z dwóch poznańskich ogłoszeń, z portalu Allegro. "Auto było własnością tylko jednej osoby , a mianowicie stryja, który przez 23 lata używał go tylko do jazd do kościoła i lekarza, trzymając go w suchym pomieszczeniu zamkniętym. (…) Jedyną wadą samochodu jest lekkie wgniecenie dachu spowodowane upadkiem na niego snopu siana w czasie, gdy był przetrzymywany w wiejskiej stodole".
Dumny posiadacz tego egzemplarza z roku 1988 wycenia go na 12 tysięcy złotych - i nie jest to bynajmniej kwota wygórowana, bo dobrze utrzymane modele z pierwszego okresu produkcji są wystawiane na aukcjach nawet w cenach przekraczających 20 tysięcy złotych. Wpływ na to ma jeden zasadniczy powód: podczas gdy w PRL-u z niezdarnego "kredensu" drwiono, dziś jednak korzysta z popkulturowej sławy.
Nowe pokolenie kojarzy go bowiem z komiksami o Kapitanie Żbiku, a także z serialem "07 zgłoś się", w którym porucznik Borewicz zawsze skutecznie ścigał nim przestępców. Drugi element popkulturowej legendy to serial "Zmiennicy", w którym taksówkowi 125p o numerze bocznym WPT 1313 łączy jeżdżących na zmiany "taryfiarzy", granych przez Mieczysława Hryniewicza i Ewę Błaszczyk. Pierwszemu z nich powrót do przeszłości zaproponował poznaniak Szymon Rakowski, który najpierw odrestaurował starego fiata na wzór serialowej taksówki, a następnie poprosił Mieczysława Hryniewicza, by ten… zawiózł go nią do ślubu.
- Lubię ludzi, którzy mają pasję, dlatego od razu się zgodziłem. Mam sentyment do tego serialu, bo to były czasy mojej młodości - mówił Mieczysław Hryniewicz.
Z tego samego powodu Polski Fiat 125p pojawił się w całkowicie już współczesnym serialu "39 i pół". Jego główny bohater - grany przez Tomasza Karolaka - nadaje mu imię Kazik, a auto pełni rolę symbolu jego nieumiejętności odnalezienia się w nowych czasach.
Pomimo, że ostatecznie produkcję auta zakończono w 1991 roku takich Kazików będzie coraz więcej. W Krakowie pasjonaci odrestaurowują jego wersję dla straży pożarnej, w Poznaniu jego piękna wersja milicyjna czeka na otwarcie Muzeum Absurdu i Humoru, w Gorzowie zaś stworzono kolejną replikę taksówki "Zmienników", w celach ślubno-lanserskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?