Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5 stycznia. Co się wydarzyło? Trwa rozbiórka wieży Międzynarodowych Targów Poznańskich [Z ARCHIWUM "GŁOSU"]

MIKO
archiwum
Z archiwum "Głosu": Zobaczcie, co ciekawego wydarzyło się 5 stycznia przed laty – oto nasze kalendarium na dziś.

1946 rok
Najważniejszą troską Poznańskiej Dyrekcji Odbudowy jest odbudowa i rozbudowa szpitalnictwa. "Wybudowanie Szpitala Centralnego jest dla Poznania koniecznością i projekt ten trzeba urzeczywistnić bodaj nawet kosztem innych inwestycji" – napisał "Głos".

1947 rok
Trwa rozbiórka Wieży Górnośląskiej Międzynarodowych Targów Poznańskich.

1951 rok
Masy pracujące całego kraju przyjęły z uznaniem i zadowoleniem obniżkę cen, która na mocy uchwały Rady Ministrów RP z 30 grudnia 1950 roku weszła w życie 1 stycznia 1951 roku. Na jej mocy obniżono ceny pewnych artykułów powszechnego użytku (między innymi mięsa wieprzowego, wędlin, obuwia, żarówek, szkła okiennego) oraz artykułów zaopatrzeniowych i inwestycyjnych (taboru kolejowego, obrabiarek do metali).

1955 rok
Na życzenie społeczeństwa poznańskiego wznowiony zostanie na seansach awangardowych w kinie Bałtyk film produkcji angielskiej pod tytułem "Hamlet". Seanse awangardowe połączone są z występami artystycznymi. W kinie Apollo ze względu na Tydzień Filmów Chińskich odwołano pokazy awangardowe.

1960 rok
W Poznaniu odbył się tego dnia doroczny Bal Prasy, w promocji którego uczestniczyło wiele znanych poznańskich firm. Szeroko reklamowana impreza była tradycją poznańskiego środowiska dziennikarskiego i odbywała się jeszcze kilkanaście lat temu, zanim zniknęła z kulturalnego pejzażu miasta.

1981 rok
Otrzymaliśmy zapewnienie, że tabor WPK zasilony zostanie w bieżącym roku pięćdziesięcioma „Ikarusami” przegubowymi. Szczegółów dostawy jeszcze nie ustalono. Wiadomo jedynie, że autobusy do Poznania trafią w kilku partiach.

1990 rok
Marnotrawstwo pomarańczy – transport z Włoch stał gdzieś długo na bocznicy i kilka ton pomarańcz trzeba było zakopywać przy ul. Majakowskiego.

1993 rok
Wczoraj o godzinie 11 piłkarze mistrza kraju – Lecha mieli wznowić treningi. Kilka minut wczesnej na stadionie przy ul. Bułgarskiej zespól stawił się niemal w komplecie, lecz piłkarze odmówili przebrania się w stroje sportowe i wyjścia na trening. Nic nie wskórał nawet trener Henryk Apostel. A wszystko dlatego, że władze klubowe nie wypłaciły im stypendiów grudniowych i premii za dwa ostatnie mecze. Po krótkich negocjacjach piłkarze udali się do domów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski