W tej chwili sztandarowy pomysł Prawa i Sprawiedliwości, czyli "Rodzina 500+", mógłby mieć zupełnie inną nazwę. 500 zł przyznane w momencie startu programu jest coraz mniej warte. Obecnie program powinien się zwać "Rodzina 466+ - donosi serwis money.pl.
Przy wzroście cen towarów przelewane pieniądze będą z miesiąca na miesiąc coraz mniej warte, dlatego wartość 500 plus będzie z biegiem czasu jeszcze mniejsza.
500 plus do waloryzacji?
Ponad 44% dorosłych ankietowanych uważa, że 500 plus należy poddawać corocznej waloryzacji. Świadczenie powinno rosnąć tak, jak np. emerytura. Pomysł wynika z inflacji, która zaczyna doskwierać pobierającym „500 plus”.
Serwis money.pl donosi, że jeżeli PiS chce utrzymać przy sobie rodziców wdzięcznych za pieniądze i głosujących na partię w wyborach, musi na poważnie pomyśleć o waloryzacji. Ekipa Mateusza Morawieckiego musiałaby znaleźć na nią już dziś 3 mld zł.
Efekt? Co miesiąc rodzice dostawaliby ponad 535 zł. Program razem z waloryzacją kosztowałby zatem 43 mld zł rocznie.
Dostaniemy większe 500 plus?
Już kilka miesięcy temu ówczesna minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zabrała głos ws. zmian w programie Rodzina 500 plus.
- Przyjdzie taki moment, w którym trzeba będzie się zastanowić nad tym, czy kryterium dochodowe będzie podlegało zmianie, weryfikacji - mówiła.
Ekonomista Paweł Majewicz uważa, że 500 plus nie powinno być waloryzowane. Wypowiedział się w tej sprawie dla SE: - To byłoby niedobre rozwiązanie, ponieważ kwota z programu 500+ to nie są środki, które dana osoba wypracowuje przez lata, tak jak wypracowuje emeryturę.
Co zrobi rząd? Dowiemy się w czasie trwania nowej kadencji Sejmu.
Prezydent Andrzej Duda był już pytany o ewentualną waloryzację świadczenia 500 plus. Przypomniał jedynie, że program został rozszerzony na wszystkie dzieci bez względu na dochodowy. - To olbrzymi sukces, o którym 5 lat temu nikt nawet nie mógł marzyć. Dla mnie wsparcie rodzin jest najważniejszym zadaniem – mówił.
Tłumy w lokalach, sypią się kary