Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

57 lat temu zmarł Bolesław Bierut. Zobacz wyjątkowe zdjęcia z jego wizyty w Poznaniu [GALERIA]

Rafał Cieśla, Sławomir Kmiecik
12 marca 1956 roku zmarł Bolesław Bierut, działacz komunistyczny i pierwszy przywódca Polski Ludowej. W latach 1947-1952 Bierut pełnił funkcję prezydenta państwa. Parokrotnie odwiedził Poznań. Mamy unikatowe zdjęcia z jednej z tych wizyt.

To Bolesław Bierut był odpowiedzialny za powojenny terror komunistyczny w Polsce. Był bardzo uległy wobec władz ZSRR, w czasie wojny zrzekł się obywatelstwa polskiego i przyjął radzieckie. W czasie jego rządów w więzieniach znalazły się tysiące osób, z których cześć skazano na śmierć. W związku z tzw. procesem szesnastu nie podjął żadnej próby ostrzeżenia przywódców polskiego państwa podziemnego.

Zmarł 12 marca 1956 roku w Moskwie. Był gościem słynnego XX zjazdu KPZR, na którym Nikita Chruszczow wygłosił tajny referat demaskujący zbrodnie okresu stalinizmu: "O kulcie jednostki i jego następstwach". Jego śmierć owiana jest legendą. Oficjalna wersja mówi, że przyczyną śmierci był zator tętnicy płucnej lub zawał serca. Z kolei pojawiły się również informacje o morderstwie, czy nawet samobójstwie.
14 marca 1956 w "Trybunie Ludu" Leon Kruczkowski napisał: "

Ręka Bolesława Bieruta pisała wersety naszej konstytucji, była ona jedną z milionów rąk ludu polskiego - pracowitą, jak niewielu innych w historii - ręką siewcy i ręką kowala losów Ojczyzny".

W czasie swoich krwawych rządów Bierut kilka razy odwiedził Poznań. W 1949 roku pojawił się na czerwcowych Międzynarodowych Targach Poznańskich. Niedawno w archiwum MTP odnaleziono zdjęcia pochodzące z tamtego okresu, przedstawiające Bieruta w czasie zwiedzania targów. Dziś po raz pierwszy prezentujemy te unikalne zdjęcia.

Bierut zasłynął też z walki z tzw. propagandą szeptaną (m.in. opowiadanie dowcipów politycznych). Za takie "przestępstwa" groziło wieloletnie więzienie.

Mimo to w tym okresie pojawiło się wiele dowcipów, których bohaterem był sam Bolesław Bierut. Oto kilka przykładów:

Jaka jest droga awansu Bieruta?
- Od konfidenta do prezydenta.

Bierut chciał kupić gazetę od ulicznego sprzedawcy, ale ktoś przed nim wziął ostatni egzemplarz. Gazeciarz krzyczy więc do kolegi stojącego obok:
- Ty, "Bierut", sprzedaj panu gazetę, bo ja już nie mam.
- Chłopcze, jak masz naprawdę na imię - zainteresował się Bierut.
- Franek.
- To dlaczego on nazywa cię "Bierut"?
- Wszyscy mnie tak przezywają, bo w koszarach czyściłem buty ruskim oficerom.

- Ile linii telefonicznych do Moskwy ma Bierut w swoim gabinecie?
- Ani jednej - wystarcza mu głośnik na ścianie.

W upalny dzień Bierut spaceruje z parasolem nad głową. Przechodnie pytają do czego jest mu potrzebny, skoro nie pada.
- Właśnie miałem telefon z Kremla. W Moskwie pada deszcz - odpowiada Bierut.

- Co dla ZSRR oznacza Bierut?
- Bierut wsio, nie dajut niczewo.

- Kiedy w Polsce będzie lepiej?
- Kiedy Bierut zmieni się na Dajut.

- Dlaczego Bierut jest prezydentem, premierem, szefem partii?
- Bo zrozumiał, że z jednej pensji nie wyżyje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski