Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6 stycznia uroczystość Objawienia Pańskiego. Relikwie Trzech Króli spoczywają w Kolonii

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
W ostatecznym kształcie katedra obejmuje powierzchnię 6480 metrów kwadratowych, a więc przeszło pół hektara i w środkowej części wznosi się na 43 metry, a wieże na ponad 150.
W ostatecznym kształcie katedra obejmuje powierzchnię 6480 metrów kwadratowych, a więc przeszło pół hektara i w środkowej części wznosi się na 43 metry, a wieże na ponad 150.
Jeśli wierzyć pobożnej legendzie relikwie Trzech Króli znalazła w Jerozolimie św. Helena. W Kolonii ze względu na nie zbudowano bezcenny relikwiarz, ale i katedrę. Do jej znaczących twórców należy też Opolanin - Ernst Friedrich Zwirner z Kotlarni.

Zwirner uczestniczył w ostatniej, XIX-wiecznej fazie prac, choć poświęcenia świątyni nie doczekał. Urodzony w 1802 w Kotlarni w rodzinie mistrza hutniczego uczył się w gimnazjum w Brzegu, szkole budowlanej we Wrocławiu, wreszcie w Królewskiej Akademii Budowlanej w Berlinie. Kierowania pracami przy ukończeniu katedry w Kolonii podjął się w sierpniu 1833 roku, zatem mając zaledwie 31 lat. Katedrze poświęcił niemal drugie tyle, zmarł w 1861.

Jego wielką zasługą jest, iż - choć przystąpił do prac po blisko 300 latach przerwy - kontynuował je zgodnie z wizją mistrzów XIII-wiecznego gotyku, opierając się pokusom przeróbek renesansowych, barokowych czy klasycystycznych. Potrafił harmonijnie połączyć w całość dawne części katedry z dobudowanymi po 300 latach. Pomogło mu znacznie odnalezienie na początku XIX wieku oryginalnych planów budowy świątyni w tym rysunku elewacji zachodniej wraz z wieżami. Kolejne plany znajdowano w 1814 i 1816 w Darmstadt i w Paryżu. Zwirner miał więc na czym pracować. Wykazał się też duchem ekumenicznym. Był ewangelikiem, ale nie przeszkodziło mu to oddać się w pełni budowie wielkiej katolickiej świątyni, która wówczas - choć niezbyt długo - była najwyższą budowlą na świecie. Kiedy miał za sobą ćwierć wieku tej roboty, mieszkańcy Kolonii wykrzykiwali na jego cześć: Nasz Zwirner! Nasza katedra! Świątynię uroczyście poświęcono w roku 1880 za panowania cesarza zjednoczonych Niemiec Wilhelma I.

Skąd relikwie Mędrców ze Wschodu w Kolonii? Jeśli wierzyć pobożnej legendzie, musiały one przebyć bardzo długą drogę. W Jerozolimie miała je znaleźć św. Helena (matka cesarza Konstantyna, ta sama, która odnalazła krzyż Pana Jezusa). Zostały one przewiezione do Konstantynopola, a następnie - w IX wieku - do Mediolanu. I tu - w Italii - rozpoczyna się ich kolońska historia.
W 1162 roku cesarz Fryderyk Barbarossa zdobył Mediolan, a wraz z miastem relikwie mędrców, którzy przybyli z dalekich krajów uczcić Dzieciątko. Cesarz podarował je swojemu sekretarzowi, arcybiskupowi Kolonii Rainaldowi von Dassel.

Podarunek był o tyle cenny, że w świecie średniowiecza posiadanie relikwii bardzo podnosiło prestiż miasta, które mogło się nimi pochwalić. Jak dla Krakowa impulsem rozwojowym stały się relikwie biskupa i męczennika Stanisława, tak Kolonię miejscem pielgrzymek z całej Europy uczyniły szczątki Trzech Króli. I to jednym z najważniejszych, które mogło konkurować nawet z Jerozolimą, Rzymem, Akwizgranem czy Santiago de Compostela. Prestiż i znaczenie - w charakterystycznym dla tamtych czasów sporze cesarzy z papieżami - zyskał także Barbarossa. Stało się zwyczajem, iż cesarze niemieccy po koronacji w Akwizgranie zazwyczaj pielgrzymowali także do Trzech Króli w Kolonii.

Cenne relikwie początkowo przechowywano w starej katedrze pamiętającej panowanie Karola Wielkiego (prace przy relikwiarzu w kształcie trzynawowej bazyliki - unikatowym dziele sztuki - trwały na przełomie XII i XIII stulecia trzydzieści lat; prowadził je Mikołaj z Verdun, a po jego śmierci uczniowie).

O budowie nowej gotyckiej świątyni zdecydował w 1248 abp Kolonii Konrad von Hochstaden. W tym samym roku poświęcono kamień węgielny i rozpoczęto prace od wyburzenia romańskiego korpusu katedry. Ostateczny kształt nowej budowli nadał Gerhard z Kolonii. Legenda opowiada, iż mistrzowi, kiedy dało się już zobaczyć jakiś zarys przyszłej katedry, miał się ukazać szatan i zagrozić, że jeśli Gerhard prac nie przerwie, fundamenty zostaną zalane wodą. Przerażony budowniczy na dźwięk bulgoczącej wody miał się rzucić z rusztowania.

Budowa posuwała się do przodu wolno. W 1320 roku ukończono prezbiterium. Około 1400 dobudowano dwa piętra wieży południowej. Wielkiej i drogiej inwestycji nie sprzyjały trawiące Niemcy wojny religijne. W 1560 prace definitywnie przerwano. Gotowy był wówczas gotycki chór, przestrzeń ołtarza i trzy piętra zachodniej fasady z wieżami. Części nawy głównej i poprzecznej zbudowane były jedynie do nasady sklepienia i prowizorycznie zadaszone. W XVI wieku mówiono, iż wcześniej nastąpi koniec świata niż katedra będzie gotowa.

Ta przepowiednia na szczęście się nie sprawdziła. W ostatecznym kształcie katedra obejmuje powierzchnię 6480 metrów kwadratowych, a więc przeszło pół hektara i w środkowej części wznosi się na 43 metry, a wieże na ponad 150.
Nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć, czy relikwie, które katedra kryje, są prawdziwe. Walter Schulte, nieżyjący już dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Kolonii przekonywał, że najważniejsze jest, iż są one dla ludzi ważne, a cenny relikwiarz i ukryte w nim doczesne szczątki stanowią dla wiernych wyzwanie, by wraz z Mędrcami udali się na poszukiwanie Boga.

6 stycznia w różnych miejscowościach regionu odbędzie się Orszak Trzech Króli. W Opolu rozpoczęcie o 14.30 na pl. Jana Pawła II.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 6 stycznia uroczystość Objawienia Pańskiego. Relikwie Trzech Króli spoczywają w Kolonii - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski