Dzień wcześniej, w niedzielę, 2 maja ten sam mężczyzna został przez policję ukarany mandatem za przebywanie w stanie nietrzeźwym w miejscu publicznym. 60-latek został zabrany do szpitala, gdzie stwierdzono w jego krwi 1,7 promila alkoholu.
- Mężczyzna na własną prośbę opuścił szpital. Ponieważ jego poprzednim miejscem pobytu była noclegownia, policjanci zawieźli mężczyznę do miejsca, które wskazał - poinformowała prokurator Ewa Woźniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
60-latek został zawieziony do kolegi, którego w domu nie zastał. Miał tam oczekiwać na jego powrót, jednak następnego dnia jedna z okolicznych mieszkanek znalazła go na ławce przy placu rynkowym.
- Mężczyzna leżał w piżamie. W momencie odnalezienia dawał oznaki życia, dlatego kobieta wezwała pogotowie ratunkowe. Po przybyciu na miejsce lekarz stwierdził niestety zgon mężczyzny - przekazała prokurator Ewa Woźniak.
Prokuratura zabezpieczyła ciało zmarłego i przeprowadziła sekcję zwłok. Biegły stwierdził, że prawdopodobną przyczyną zgonu było wychłodzenie organizmu.
- Pobrano próbki na badania fizykochemiczne na zawartość alkoholu, środków odurzających i psychotropowych. Tych wyników na tę chwilę jeszcze nie ma - dodała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?