Napaść na 8-latka w Gostyniu
30 listopada ub. roku na basenie w Gostyniu, w czasie prowadzonych tam zajęć wychowania fizycznego, 8-letni uczeń miał być napastowany seksualnie przez przebywającego na pływalni mężczyznę. 31-latek miał wciągnąć chłopca siłą do jednej z toalet, ale ostatecznie dziecku udało się wyrwać i uciec. 31-latek został zatrzymany przez pracowników obiektu.
Zatrzymanemu mieszkańcowi powiatu gostyńskiego przedstawiono zarzut dopuszczenia się wobec małoletniego innych czynności seksualnych po uprzednim użyciu przemocy, za co grozi do 12 lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do winy. Sąd na wniosek śledczych tymczasowo aresztował mężczyznę.
Czytaj też: 12 dzieci odebranych z rodziny zastępczej pod Wągrowcem. Wszystkie miały obrażenia na ciele
Prokurator Rejonowy w Gostyniu prok. Jacek Masztalerz powiedział PAP, że w środę gostyński sąd rejonowy rozpatrywał wniosek śledczych o umorzenie postępowania z powodu niepoczytalności sprawcy i zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym. Podczas środowego posiedzenia sąd przesłuchał biegłych, którzy wydali w tej sprawie opinie.
Na wniosek śledczych podejrzanego przebadali dwaj biegli psychiatrzy, seksuolog i psycholog.
- Wykluczyli oni jego poczytalność, wskazując na istnienie u niego oligofrenii
- zaznaczył prokurator.
Wniosek o umorzenie postępowania i skierowanie podejrzanego do szpitala psychiatrycznego śledczy złożyli pod koniec marca.
- Wstępna kwalifikacja prawna i opis czynu nie uległy zmianie
- zaznaczył prok. Masztalerz.
Szef gostyńskiej prokuratury dodał, że w sprawie podejrzanego w 2014 r. prowadzono postępowanie dotyczące przestępstwa o charakterze seksualnym wobec osoby małoletniej, do którego doszło na terenie Katowic.
- Ono zostało umorzone z uwagi na jego niepoczytalność
- powiedział.
Prokurator dodał, że podejrzany, ze względu na swój stan zdrowia, a nie jako środek zapobiegawczy zastosowany przez sąd, miał korzystać z "szeroko rozumianej" terapii farmakologicznej.
- To nie było w pełni realizowane
- przyznał prokurator.
- Obecnie biegli skłaniają się do wskazania, jako sposobu zabezpieczania prawidłowego funkcjonowania mężczyzny, umieszczenia go w szpitalu psychiatrycznym
- powiedział prok. Masztalerz.
Dodał, że po ewentualnym uchyleniu tymczasowego aresztowania podejrzanego istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ten mężczyzna mieszkałby sam, a wtedy de facto o żadnej skutecznej farmakoterapii, ani też innych rodzajach leczenia związanych z jego stanem psychofizycznym nie może być mowy.
Prokurator dodał, że biegli wydali także opinię psychologiczną, która uznała za wiarygodną relację zdarzenia złożoną przez małoletniego poszkodowanego w listopadowym ataku na basenie w Gostyniu.
Prok. Masztalerz przyznał, że pomimo podejrzeń śledczym nie udało się potwierdzić, by przed listopadowym atakiem na gostyńskim basenie 31-latek dopuścił się do podobnych zachowań wobec innych dzieci.
- Nie ustalono osób pokrzywdzonych
- zaznaczył.
Podejrzany cały czas przebywa w tymczasowym areszcie. Kolejne posiedzenie w jego sprawie zaplanowano na koniec czerwca. Według prok. Masztalerza najprawdopodobniej wówczas sąd zdecyduje o przyszłości 31-latka.
Źródło: PAP
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Są malownicze i mają ładne plaże. Poleca je National Geograp...
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?