Arcybiskup Stanisław Gądecki odpowiedział wczoraj na raport prezydenta Poznania dotyczący niezałatwionych spraw majątkowych między miastem, a Kościołem. Wytyka prezydentowi nieścisłości i zaznacza, że formułowany przez prezydenta zarzut braku symetrii, jest nietrafiony.
Arcybiskup przyjął podobną formułę, jak wcześniej Jaśkowiak. Napisał list przewodni, do którego załącznikiem jest szczegółowy raport opisujący sytuację poszczególnych nieruchomości oraz czynszów. Ostatni obszerny rozdział dotyczy pomocy charytatywnej świadczonej przez Kościół.
Raport nie daje konkretnych odpowiedzi dotyczących wymiany działek. – Negocjacje nie mogą odbywać się przez media. Wymagają rozmów szeregu specjalistów. Oczekujemy profesjonalnego podejścia do tematu, a nie robienia widowiska – komentował na wczorajszej konferencji prasowej mec. Mikołaj Drozdowicz, prawnik archidiecezji.
Kurialny ekonom dodał, że liczy iż realizowane będą zapisy umowy ramowej, która została podpisana jesienią 2014 r. jeszcze z Ryszardem Grobelnym. – Umowa została wówczas potwierdzona notarialnie. Liczymy, że zawarte w niej sposoby wymiany działek i wypłaty rekompensat nadal obowiązują – mówił.
To nie jest nowe otwarcie
Arcybiskup zaprzecza jakoby działanie prezydenta było nowym otwarciem. – Po stronie archidiecezji poznańskiej nie ma żadnych przeszkód, by ustalenia te [dot. wymiany nieruchomości – przyp. red.] mogły być dokonane niezwłocznie – pisze do prezydenta abp Gądecki. I dodaje że dotychczas, to po stronie służb prezydenta dochodziło do opóźnień i braku decyzyjności.
Kolejny zarzut metropolity dotyczy braku tła historycznego w prezydenckim raporcie. – Nie da się mówić o sprawach majątkowych Kościoła bez odniesienia do okoliczności, w jakich został go pozbawiony w czasach stalinowskich – mówił ks. Henryk Nowak, ekonom archidiecezji poznańskiej.
Arcybiskup tłumaczy zarazem, że majątek kościelny, jest majątkiem wszystkich katolików i pomaga w realizowaniu „misji ewangelizacyjnej”. – Ten majątek nie jest po to, by stawiać sobie pomniki za życia – mówił rzecznik archidiecezji ks. Maciej Szczepaniak.
Hierarcha odniósł się też do zarzutu prezydenta dotyczącego braku symetrii w w relacjach majątkowych miasta i Kościoła. a który dotyczy głownie oświaty. – Wsparcie przez współfinansowanie nauki nie jest wyrazem przywilejów udzielanych instytucji Kościoła, lecz dążeniem do zaspokojenia potrzeb całej wspólnoty samorządowej, którą, na równych prawach, tworzą także osoby wyznania katolickiego – zwraca uwagę arcybiskup.
Raport nieścisłości
Tyle, jeśli chodzi o list metropolity. W samym raporcie z kolei możemy prześledzić punkt po punkcie odpowiedzi na argumenty miasta. W drugim rozdziale zaczyna się wyliczanie nierzetelności i nieścisłości prezydenckiego raportu. Najważniejsze dotyczą m. in. omówienia spraw komisji majątkowej. – To sprawy już dawno zakończone. Jeśli raport ma być listą spraw do załatwienia, nic nie uzasadnia ich obecności w raporcie – uważa mec. Mikołaj Drozdowicz, prawnik archidiecezji.
Za niezasadne uznaje również arcybiskup umieszczenie w raporcie spraw dotyczących zgromadzeń zakonnych. – Nie podlegają one władzy ordynariusza – czytamy.
Malta i Maltanka
Arcybiskup punktuje także inny, zdaniem Kościoła, błąd prezydenckiego raportu. Chodzi o grunty nad Maltą. Wniosek jest taki, że Drukarnia i Księgarnia św. Wojciecha, która chce odzyskać grunt ma swój własny pomysł na zagospodarowanie terenu wokół jeziora. – Projekt ma pokazać jego rekreacyjno-sportowy potencjał – czytamy.
Równolegle strona kościelna wyklucza obniżenie czynszu za przejazd kolejki Maltanka przez swój grunt. – Skoro dla prezydenta liczą się wartości rodzinne, prosimy, by sam obniżył ceny biletów dla dzieci do Term Maltańskich i do ZOO. Wtedy my możemy zrezygnować z czynszu za "Maltankę" – mówi z przekąsem ks. Henryk Nowak.
W ostatniej części raport omawia szczegółowo pomoc charytatywną świadczoną przez Kościół. To między innymi obiady wydawane najuboższym przez kuchnie Caritas. - To około 800 - 1000 obiadów dziennie, do których miasto dokłada 80 tys. zł. Z wyliczeń wynika, że do jednego posiłku miasto dopłaca 22 gr. Posiłek jest wart 5 zł. Kto dopłaca resztę? Kościół - mówi ksiądz ekonom.
Z innych jego wyliczeń wynika, że przez ostatnich 70 lat Kościół podarował miastu ponad 92 mln zł z tytułu rezygnacji z czynszów lub nieodpłatnego przekazania nieruchomości.
Rzeczniczka prezydenta Jacka Jaśkowiaka poinformowała wczoraj, że prezydent otrzymał raport i list o godz. 8 rano i skomentuje jego treść, gdy się z nim zapozna. - Dokumenty zostały złożone w biurze podawczym. Prezydent zapozna się z nimi w najbliższym czasie - mówi Hanna Surma.
Czytaj też:
Rozliczenia miasta i Kościoła: Prezydenta martwi brak symetrii [RAPORT, LIST]
Poznań: Powstał raport wzajemnych roszczeń miasta i Kościoła. Czy będzie wymiana gruntów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
