Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera fakturowa: Jak śledczy zakończą sprawę byłego wiceprezydenta Poznania?

Łukasz Cieśla
Jakub Jędrzejewski, w przeszłości wiceprezydent Poznania i ważny działacz PO
Jakub Jędrzejewski, w przeszłości wiceprezydent Poznania i ważny działacz PO Paweł Miecznik
Poznańscy śledczy wciąż nie podjęli decyzji czy byłemu wiceprezydentowi Poznania Jakubowi Jędrzejewskiemu, za tzw. aferę fakturową, należą się zarzuty czy też sprawę należy umorzyć.

Już prawie rok trwa śledztwo dotyczące tzw. afery fakturowej. Śledczy do tej pory nie podjęli decyzji czy stawiać zarzuty, czy też umorzyć sprawę. Jej głównym bohaterem jest Jakub Jędrzejewski, w przeszłości wiceprezydent Poznania i ważny działacz PO.

W kwietniu 2015 roku „Gazeta Wyborcza” napisała o niejasnych wydatkach spółki Szpitale Wielkopolski, którą Jędrzejewski kierował przed powołaniem na funkcję wiceprezydenta. Wątpliwości wzbudzały np. zakup spinek, usług marketingowych czy zlecanie organizowania pikników klubowi fitness odwiedzanemu przez działacza Platformy. Gdy sprawa wyszła na jaw, PO szybko wyrzuciła Jędrzejewskiego ze swoich szeregów. On, choć przekonywał, że padł ofiarą ataku, podał się potem do dymisji z funkcji wiceprezydenta.

Na początku czerwca 2015 roku prokuratura wszczęła śledztwo ws. podejrzenia wyrządzenie znacznej szkody majątkowej w spółce Szpitale Wielkopolski. Chodzi o artykuł 296 kodeksu karnego. Choć od momentu wszczęcia śledztwa mija prawie 11 miesięcy, nadal nie wiadomo, jak zakończy się postępowanie. Jak się dowiedzieliśmy, śledczy przesłuchali wszystkich wytypowanych świadków oraz zgromadzili rozmaite dokumenty.

- W tej chwili trwa analiza zebranych materiałów pod kątem ich kompletności. Potrwa ona do końca maja i wówczas zapadnie decyzja o dalszym przebiegu tej sprawy - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Analizę zleciła nadzorująca sprawę Prokuratura Okręgowa. - Czekamy na jej wyniki. W tej chwili nie można przesądzać, jakimi wnioskami zakończą się nasze działania - mówi Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prokuratury.

Własną kontrolę sprawy przeprowadziła spółka Szpitale Wielkopolski, kontrolowana przez zarząd woj. wielkopolskiego. Zasiadają w nim działacze PO, czyli byli partyjni koledzy Jakuba Jędrzejewskiego. Z audytu, który powstał na zlecenie spółki wynika, że niektóre zlecenia mogły być jedynie „na papierze”. Bo do części faktur nie było żadnych umów. Zdziwienie kontrolerów wywołały także wysokie koszty obsługi prawnej w spółce.

Audytorzy zwrócili też uwagę na liczne wydatki promocyjne i marketingowe. Chodziło m.in. o pikniki oraz szkolenia z wystąpień publicznych. Tymczasem głównym celem działalności spółki była budowa nowego szpitala dziecięcego w Poznaniu. Lecznica nie powstała do dzisiaj, dlatego wydatki ówczesnego prezesa Jędrzejewskiego wzbudziły tym większe kontrowersje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Afera fakturowa: Jak śledczy zakończą sprawę byłego wiceprezydenta Poznania? - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski