Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera gruntowa: Damian W. ma zapłacić 100 tys. zł kaucji

Łukasz Cieśla
W poznańskim Sądzie Okręgowym odbyła się dzisiaj kolejna rozprawa dotycząca tzw. „afery gruntowej”. Chodzi o wyłudzanie nieruchomości od osób chcących zaciągnąć szybką pożyczkę. Dwie panie prokurator przez pięć godzin odczytywały zarzuty pod adresem oskarżonych. Jest ich 18, wśród nich są ludzie z półświatka oraz prawnicy i były urzędnik ANR, a akt oskarżenia liczy kilkaset stron. Z kolei sąd odniósł się do sytuacji Damiana W., jednego z oskarżonych, który od maja 2012 roku nie wpłacił poręczenia majątkowego.

Damian W. usłyszał zarzuty w związku z "aferą gruntową" w maju 2012 roku. Prokuratura nie wnioskowała wówczas o jego tymczasowe aresztowanie, ale nakazała mu zapłacić 100 tys. zł poręczenia majątkowego. Do dzisiaj nie wpłacił tych pieniędzy. Argumentuje, że ma niskie dochody. Wskazuje również, że nie unika kontaktów z wymiarem sprawiedliwości, dlatego nie ma uzasadnienia do żądania od niego tak wysokiej kaucji.

WIĘCEJ
Damian W. nie zapłacił kaucji od maja 2012 roku

Sąd zobowiązał go jednak dzisiaj, aby do 4 listopada 2013 roku wpłacił 100 tys. zł. Jeśli tego nie zrobi, sąd zastosuje inne środki zapobiegawcze. Może to być także tymczasowe aresztowanie.

- Wolę być "więźniem sumienia", niż płacić kaucję - twierdzi Damian W. - Po pierwsze, nie mam takich pieniędzy, poza tym nie utrudniam obecnego postępowania.

Sąd wskazywał już jednak, że Damian W. ostatnimi tygodniami przedstawiał zaświadczenia od lekarzy, że nie może brać udziału w rozprawach dotyczących "afery gruntowej". Te zwolnienia zostały jednak zakwestionowane przez ekspertów z Zakładu Medycyny Sądowej. Wskazali, że Damian W. może brać udział w rozprawach. Dlatego też sąd nakazał mu przychodzić na proces. Oskarżony broni się, że przedstawiał takie zwolnienia, jakie dawali mu lekarze.

Damian W. w przeszłości był karany na długoletnie więzienie za napad z bronią na konwój w Gaju Wielkim. Dziś tłumaczy, że nie należy wracać do jego przeszłości i wnioskować, że z powodu dawnych grzechów będzie utrudniał obecny proces ws. wyłudzeń. Utrzymuje także, że nikogo nie oszukał i w "aferze gruntowej" padł ofiarą pomówień.

Posiedzenie w sprawie Damiana W. odbędzie się 4 listopada. Z kolei 15 listopada odbędzie się kolejna rozprawa dotycząca "afery gruntowej". Prokuratorzy mają dokończyć odczytywanie pozostałych zarzutów (dzisiaj nie zdołano wszystkich odczytać) oraz przedstawić główne założenia uzasadnienia aktu oskarżenia. Potem rozpoczną się przesłuchania 18 oskarżonych oraz kilkudziesięciu pokrzywdzonych i świadków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski