Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera gruntowa: Notariusz C. oskarżony o oszustwa właśnie wrócił do pracy

Łukasz Cieśla
Poznański notariusz C. w dwóch sprawach karnych ma 35 zarzutów związanych z oszukiwaniem klientów. Od wielu miesięcy był zawieszony w czynnościach z powodu licznych zarzutów w tzw. aferze gruntowej. Był, bo zgodę na jego powrót do pracy wydał właśnie poznański sąd.

Postanowienie zostało wydane w ostatnich dniach 2012 roku i jest prawomocne. Poznańska prokuratura, która oskarża prawnika, nie mogła się odwołać od tej decyzji.

Czytaj także:
Afera gruntowa: Oskarżono 18 osób poza jednym notariuszem
Afera gruntowa: Zarzuty wyłudzeń dla Przemysława R. ps. Manolo
Afera gruntowa: Kolejny poznański notariusz podejrzany o pomoc w oszustwach
Afera gruntowa: Poznański sąd nie chce jej sądzić ze względu na notariusza D.

Osoby znające szczegóły sprawy notariusza różnie komentują jego odwieszenie. Jedni zwracają uwagę, że na rejencie ciążą poważne zarzuty, przez pewien czas siedział w areszcie i do czasu zakończenia swoich spraw karnych nie powinien pracować jako notariusz. Inni podkreślają z kolei, że notariusz nie przyznaje się do zarzutów, a poza tym obowiązuje zasada domniemania niewinności. Do czasu prawomocnego wyroku sądu jest osobą niewinną.

- Ostatnia decyzja sądu o odwieszeniu notariusza jest zgodna z naszymi wnioskami - zaznacza adwokat Wojciech Wiza, jeden z obrońców notariusza. - Podkreślaliśmy, że prokuratura zebrała już wszystkie dowody w śledztwie i zakończyła je kierując do sądu akt oskarżenia. Zawieszenie nie ma być antycypacją ewentualnej kary, ale środkiem zabezpieczającym prawidłowy tok śledztwa, które przecież się zakończyło - dodaje mecenas Wiza.

Notariusz C. został zatrzymany w kwietniu 2011 roku do tzw. “afery gruntowej". Po dwóch miesiącach trafił do aresztu, w którym spędził kilka miesięcy. Po wyjściu na wolność został zawieszony w czynnościach przez prokuraturę. Sądy do czasu zakończenia śledztwa odnośnie afery gruntowej - do czego doszło przed świętami - podtrzymywały to stanowisko.

Prawnik w aferze gruntowej ma 32 zarzuty. W innej sprawie, która już toczy się przed sądem, również związanej z udzielaniem pożyczek, ma z kolei trzy zarzuty.

W aferze gruntowej zarzuty mają także dwaj inni notariusze: pani A. i pan D. Oni w ogóle nie byli zawieszeni w czynnościach służbowych.

Podejrzaną o liczne oszustwa, ale w innej sprawie karnej (tzw. aferze mieszkaniowej), jest także poznańska notariusz D. Usłyszała ponad 90 zarzutów. Również pracuje. W 2011 prokuratorski zakaz został jej bowiem uchylony przez sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski