Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera gruntowa: Oskarżony adwokat R. chce wrócić do pracy

Łukasz Cieśla
Afera gruntowa: Oskarżony adwokat R. chce wrócić do pracy
Afera gruntowa: Oskarżony adwokat R. chce wrócić do pracy Sławomir Seidler
Adwokat R., oskarżony w tzw. aferze gruntowej polegającej na podstępnym wyłudzaniu nieruchomości, chciałby wrócić do wykonywania zawodu. Od dłuższego czasu jest zawieszony w czynnościach. Teraz jego wniosek o przywrócenie do pracy rozpatrzy poznański Sąd Okręgowy.

Prawnik, zdaniem oskarżającej go poznańskiej prokuratury, przed laty doradzał domniemanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami i wyłudzeniami. W 2011 roku usłyszał pierwsze zarzuty dotyczące płatnej protekcji i powoływania się na wpływy w policji. Ponoć za pieniądze chciał załatwić umorzenie przez policję postępowania ws. licznych oszustw. Potem uzupełniono mu zarzuty o kolejne czyny.

Efekt jest, że od kilku lat adwokat R. jest zawieszony w czynnościach. Najpierw przez poznański samorząd adwokacki, a potem prokuratura zakazała mu wykonywania zawodu. Ostatnio to poznański sąd rozpatruje jego wnioski o odwieszenie.

Za tydzień Sąd Okręgowy rozpatrzy kolejny wniosek adwokata R. o możliwość powrotu do pracy. Oskarżony adwokat podkreśla bowiem, że jest niewinny, jego proces oraz pozostałych osób trwa, a on nie utrudnia postępowania.

Czy jednak adwokat ma rację twierdząc, że np. nie utrudnia postępowania?

W 2014 roku trzech oskarżonych w aferze gruntowej, czyli adwokat R., notariusz C. oraz Marek P. zostali tymczasowo aresztowani za matactwo w trwającym już procesie. Mieli nakłaniać kolejnego oskarżonego, Pawła B., do zmiany wyjaśnień. Paweł B. za 300 tys. zł miałby zacząć wybielać oskarżonych prawników, żeby ci mogli wrócić do wykonywania zawodu.

Cała trójka trafiła na krótko do aresztu. Potem odzyskała wolność. Jednak prowadzący ich proces Sąd Okręgowy zajął się poręczeniami majątkowymi, które wcześniej zostały wpłacone przez rodziny i znajomych tych trzech oskarżonych. Kaucje były wpłacone na wcześniejszym etapie postępowania. Miały stanowić gwarancję, że wspomniana trójka nie będzie utrudniać procesu.

Co nie zdarza się często, sąd, w związku z mataczeniem tych trzech oskarżonych, stwierdził przepadek wpłaconych poręczeń. Orzeczenie od dłuższego czasu jest prawomocne.

W przeszłości poręczenie za adwokata R. wpłacił jego były już szwagier. Mężczyzna, poręczając za mecenasa, stracił 50 tys. zł.

Poręczenie za notariusza C. uiściła z kolei jego żona. W efekcie matactwa ze strony męża, straciła aż 400 tys. zł kaucji.

Poręczenie za Marka P. wpłacił jego znajomy. On stracił 60 tys. zł.

Wspomniany adwokat R. niedawno był bohaterem kolejnego incydentu. Choć od kilku lat jest zawieszony w czynnościach, w charakterze adwokata chciał dostać się do aresztu śledczego w Poznaniu na widzenie z dawnym klientem. Informacja o jego zachowaniu dotarła do poznańskiego sądu.

Adwokat R. przekonywał, że choć jest zawieszony, to jeszcze nie oznacza, że nie może chodzić na widzenie ze skazanym, dawnym klientem. Jednak prawnicy, z którymi rozmawialiśmy, są przeciwnego zdania.

- Jeśli prokuratura zawiesza adwokata w wykonywaniu czynności, to w mojej ocenie dotyczy to wszelkich czynności związanych z wykonywaniem zawodu. Dotyczy to na pewno kontaktów z klientem osadzonym w areszcie śledczym - mówi adw. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu.

Zawieszenie oraz odwieszenie adwokata R. obecnie leży w gestii poznańskiego Sądu Okręgowego. Do tej pory sąd, mimo wniosków składanych przez mecenasa R., nie wyrażał zgody na jego powrót do zawodu adwokata. Kolejną decyzję ogłosi za tydzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Afera gruntowa: Oskarżony adwokat R. chce wrócić do pracy - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski