Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera mięsna: Trwa kontrola ubojni w Wielkopolsce. Czy afera wpłynie na rynek?

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Wielkopolscy inspektorzy w asyście policji przeprowadzają kontrole wszystkich ubojni na terenie naszego województwa: wołowiny, wieprzowiny, a nawet owiec czy koni.
Wielkopolscy inspektorzy w asyście policji przeprowadzają kontrole wszystkich ubojni na terenie naszego województwa: wołowiny, wieprzowiny, a nawet owiec czy koni. Arkadiusz Dembiński
Po emisji reportażu Superwizjera „Chore bydło kupię” Główny Lekarz Weterynarii zapowiedział kontrole wszystkich ubojni, które działają w Polsce. Te rozpoczęły się już w Wielkopolsce.

Dziennikarz „Superwizjera” ujawnił kwitnący w Polsce rynek obrotu chorym i martwym bydłem. Zatrudnił się w ubojni na Mazowszu, do której trafiało chore bydło. Po emisji reportażu Paweł Niemczuk, Główny Lekarz Weterynarii, zareagował błyskawicznie.

– Następnego dnia po emisji odcinka odbyła się wideokonferencja Głównego Lekarza Weterynarii z przedstawicielami wszystkich Inspektoratów Weterynarii. Następnego dnia wpłynęło już do nas pismo, by w trybie pilnym rozpocząć kontrole wszystkich ubojni – opowiada Karolina Oblizajek, kierownik zespołu ds. bezpieczeństwa żywności z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu.

Na pierwszy ogień pod lupę inspektorzy wzięli wszystkie rzeźnie bydła w Wielkopolsce. – Następnie wszystkie inne zostaną sprawdzone: wieprzowiny, koni i owiec. Łącznie 88 ubojni, które działają na terenie naszego województwa – mówi Karolina Oblizajek.

Oprócz tego inspektorzy zajmują się także kontrolami w zakresie transportu zwierząt do rzeźni. Te prowadzone są w asyście policji. – Na razie wstępne wyniki wszystkich kontroli nie wykazały żadnych niepokojących zjawisk. Nie było znaczących nieprawidłowości i przypadków nielegalnej działalności – mówi kierownik.

Oficjalnie na terenie naszego województwa działa 88 ubojni - w tym ponad 30 wołowiny. Czy są w Wielkopolsce też takie, które działają nielegalnie?

– Nie są pod naszym nadzorem, więc trudno to stwierdzić. Zazwyczaj słyszymy o nich z anonimów, czy dowiadujemy się przypadkiem. Wówczas podejmujemy odpowiednie działania. Jednak do tej pory nie mieliśmy takich sygnałów – tłumaczy Karolina Oblizajek.

Ostatnie doniesienia medialne wpłynęły jednak na rynek wołowiny w Polsce. Mięso z nielegalnego uboju mogło trafić do 10 krajów UE. Finlandia, Szwecja i Czechy poprosiły o wyjaśnienia w sprawie działalności ubojni z Mazowsza. Urzędy ochrony żywności przeprowadzają badania, czy trafiło do nich podejrzane mięso, pochodzące z chorych zwierząt z Polski.

– Kraje, które importowały mięso z nielegalnej ubojni, proszą o dodatkowe informacje w tej sprawie. Oczywiście ta afera mięsa nie jest bez znaczenia dla rynku wołowiny w Polsce. Na szczęście, do Wielkopolskiego Lekarza Weterynarii sygnały od zaniepokojonych importerów nie docierają – mówi Karolina Oblizajek.

Główny Lekarz Weterynarii: Mięso chorych krów jest wycofywane z rynku

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski