Akt oskarżenia, który został skierowany do sądu przez poznańską Prokuraturę Apelacyjną, dotyczy 8 osób. Zarzuca się im, że od lutego 2009 do kwietnia 2010 roku olej opałowy barwili na czerwono, by uzyskać olej napędowy grzewczy. W ten sposób Skarb Państwa ponosił straty z powodu niższych wpływów za należny podatek akcyzowy. Biegli oszacowali je na 21 mln zł.
Obecne śledztwo zostało wyłączone ze znacznie większego postępowania, w którym jednym z podejrzanych jest Zdzisław W., który w latach 90. był znanym przedsiębiorcą i sponsorem poznańskiej policji. Co ciekawe, kupował sprzęt dla wydziału zajmującego się przestępczością gospodarczą.
Znany jest również z tego, że dwa razy upozorował swoją śmierć, by uniknąć więzienia za inne przestępstwa. Najpierw, w 2004 roku, miał umrzeć w Bytomiu. Potem w 2006 roku pod kołami pociągu. Rodzina nawet fikcyjnie pochowała go na cmentarzu w Chodzieży. Na grobie Zdzisława W. zapalano znicze. Sprawa się jednak wydała.
W śledztwie paliwowym, w którym Zdzisław W. występuje jako podejrzany, wraz z nim zarzuty ma aż 41 osób. Także chodzi o uszczuplenia podatkowe. Grupa przestępcza miała działać na terenie całego kraju. Jej "patent"miał polegać na wprowadzaniu oleju opałowego jako pełnowartościowego oleju napędowego do samochodów. Grupa miała swoją bazę paliwową w Szamotułach. Olej napędowy miała wprowadzać do obrotu także poprzez jedną stację paliw.
Ośmiu oskarżonym oraz 41 podejrzanym, przeciwko którym śledztwo wciąż trwa, grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?