Poznański sąd przesłuchał we wtorek następnych świadków w sprawie afery parkingowej. Chociaż sąd planował wysłuchać zeznań siedmiu osób, nie wszystkie pojawiły się na sali rozpraw. Wśród przesłuchiwanych byli pracownicy ZDM, którzy przyznawali, że nic nie wiedzieli o remontach policyjnych parkingów.
– Od grudnia 2012 roku pracowałam w wydziale, który zajmował się przygotowaniem inwestycji. Nie zetknęłam się jednak z dokumentami dotyczącymi parkingów – mówiła Beata W., pracowniczka ZDM.
I dodawała: – Nie natknęłam się na faktury, które dotyczyły by inwestycji przy KWP czy KMP. Nigdy nie otrzymałam też polecenia, żeby przyporządkować faktury do innych inwestycji. O remoncie parkingów dla policji dowiedziałam się z prasy.
Przypomnijmy, że według śledczych w latach 2010-2013 miało dojść do nielegalnego sfinansowania remontu policyjnych parkingów w Komendzie Miejskiej Policji i Komendzie Wojewódzkiej Policji. Ich koszt miał wynieść ok. 700 tys. zł. Przestępstwo miało polegać na fałszowaniu dokumentów - oficjalnie remonty dla policji się nie odbyły, a ich koszty wpisano w inne poznańskie inwestycje. Oskarżonych zostało 8 osób, w tym były szef ZDM i były szef Zakładu Robót Drogowych.
Zobacz też: Afera parkingowa w Poznaniu: Zeznawał Józef Klimczewski [ZDJĘCIA]
Kolejna rozprawa odbędzie się w przyszłym roku.
Zobacz też: Magazyn informacyjny "Info z Polski"
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Daniel Olbrychski wspomina swój romans. "Odciąłem ją tak, jak amputuje się nogę"
- Agnieszka Kaczorowska zastąpiona przez dublerkę w teatrze. Co się wydarzyło?
- Wieża Eiffla. Kiedyś uważano, że szpeci miasto. Poznaj nieznane fakty na jej temat
- Afera Królikowskiego i Opozdy powraca ze zdwojoną siłą. Aż trudno w to uwierzyć