Ale to tylko słowa. Czyny władz Poznania pokazują, że pojęcie aglomeracja jest im totalnie obce. Przykład? Budowa "pomnika głupoty", czyli wielkiego dworca na Junikowie. Będą z niego korzystały autobusy miejskie i tramwaje.
Przeczytaj komentowany artykuł: Poznań nie zbuduje wiaduktu do Plewisk
I tylko szkoda, że zapomniano ten dworzec postawić przystanek dalej, czyli w sąsiedztwie dworca kolejowego. Wówczas służyłby on także mieszkańcom gm. Komorniki czy Dopiewo, którzy codziennie dojeżdżają do pracy czy szkoły. A to naprawdę tysiące osób. Takich przykładów jest jednak znacznie więcej.
Dlatego w ogóle nie dziwię się, że Poznań odstępuje od porozumienia w sprawie budowy wiaduktu na Plewiska. Przecież dla władz miasta aglomeracja poznańska to tak naprawdę wielka fikcja, której nie warto wspierać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?