Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Pachciarz zastępcą prezydenta: "Tak" dla kontenerów i podwyżki?

Karolina Koziolek
W kontenerze nr 16 wraz z suczką Kamą mieszka od roku.  Dostaje 440 zł zasiłku. Z tego 140 zł płaci za czynsz do ZKZL-u, a 170 zł to opłata za ogrzewanie, które jest na prąd. -  Teraz jest zimno, rachunki są wyższe. Kontener nadaje się na biuro budowy, a nie do mieszkania - mówi. Dodaje, że z oszczędności nie gotuje. Stara się o kartki żywnościowe.
W kontenerze nr 16 wraz z suczką Kamą mieszka od roku. Dostaje 440 zł zasiłku. Z tego 140 zł płaci za czynsz do ZKZL-u, a 170 zł to opłata za ogrzewanie, które jest na prąd. - Teraz jest zimno, rachunki są wyższe. Kontener nadaje się na biuro budowy, a nie do mieszkania - mówi. Dodaje, że z oszczędności nie gotuje. Stara się o kartki żywnościowe. Karolina Koziolek
We wtorek prezydent miasta powoła na stanowisko czwartego zastępcę prezydenta. Agnieszka Pachciarz będzie odpowiedzialna m. in. za politykę mieszkaniową. Tymczasem poznańskie elity apelują do Jacka Jaśkowiaka, by zlikwidował kontenerowe getto przy ul. Średzkiej.

Prezydent Jaśkowiak zapowiadał w kampanii budowę 4 tys. nowych mieszkań komunalnych. Z deklaracji póki co się nie wycofuje, a ZKZL przygotował analizę pokazującą możliwości sfinansowania pierwszego tysiąca. Przy założeniach ZKZL-u miasto kosztowałoby to 3,5 mln zł. rocznie. - Pod warunkiem, że uda się znaleźć uzbrojone działki oraz, że otrzymamy preferencyjny kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego - uściśla Jarosław Pucek, prezes ZKZL-u.

Zobacz też: Agnieszka Pachciarz zastępcą prezydenta? Wiele na to wskazuje

Z analizowanych przez ZKZL kilkudziesięciu lokalizacji została jedna spełniająca powyższe warunki, to działka przy ul. Rubież. - Jest tam miejsce tylko na 60 mieszkań - zaznacza jednak Pucek.

Co z resztą? - Liczymy na współpracę z WGN-em, który może wskazać nam inne możliwe lokalizacje - dodaje.

By wybudować 4 tys. mieszkań w budżecie potrzebne są kolejne miliony, nawet zakładając prenferencyjne unijne kredyty. Na inwestycję pozwoliłaby całkowita zmiana polityki mieszkaniowej w mieście. Mianowicie czynsze w lokalach komunalnych musiałyby zostać zróżnicowane w zależności od dochodów.

- Przygotowaliśmy takie analizy. Według naszych szacunków podwyżka czynszów dałaby nam od 12 do 17 mln zł dodatkowych wpływów - tłumaczy Jarosław Pucek.

Podobne rozwiązanie wprowadził już Białystok i Gdańsk. Czy w Poznaniu też powinniśmy spodziewać się rewolucji w polityce mieszkaniowej? Słowa Jacka Jaśkowiaka z kampanii nie pozostawiają wątpliwości: tak. Jeszcze przed pierwszą turą zapowiadał, że takie rozwiązanie w Poznaniu wprowadzi. Na razie nie chce odpowiadać na pytania na ten temat. Póki co nie chce na nie odpowiadać także odpowiedzialna za mieszkalnictwo Agnieszka Pachciarz. - Do czasu oficjalnego powołania na stanowisko nie komentuję sprawy - powiedziała nam.

Zdanie Jacka Jaśkowiaka co do kontenerów jest znane. Wypowiadał się na ten temat na łamach "Głosu" jeszcze jako społecznik. Dowodził, że alternatywy dla kontenerów nie ma. Jaśkowiak bardzo ironicznie odniósł się wówczas do sygnatariuszy listu do Ryszarda Grobelnego w obronie mieszkańców kontenerów. "Proponuję przeprowadzenie eksperymentu polegającego na wymianie mieszkań i domów w taki sposób, by przeciwnicy koncepcji kontenerów zamieszkali razem z uciążliwymi lokatorami. (...) Dla profesorów byłoby to doskonałe doświadczenie uczestniczące." - pisał Jaśkowiak.

Jacek Celmerowski, mieszkaniec kontenerów, ma nadzieję, że nowy prezydent zmieni zdanie. - Jestem już starszy, mam nadzieję, że umrę w murach. A nie tu - mówi.

W kontenerze nr 16 wraz z suczką Kamą mieszka od roku. Dostaje 440 zł zasiłku. Z tego 140 zł płaci za czynsz do ZKZL-u, a 170 zł to opłata za ogrzewanie, które jest na prąd. - Teraz jest zimno, rachunki są wyższe. Kontener nadaje się na biuro budowy, a nie do mieszkania - mówi. Dodaje, że z oszczędności nie gotuje. Stara się o kartki żywnościowe.

Apel o likwidację kontenerowego getta wystosowali przedstawiciele poznańskiej kultury. Podpisało sie pod nim blisko 200 osób. - Wierzę, że prezydent wywodzący się z ruchów miejskich, jednak zmieni zdanie - komentuje prof. Krzysztof Podemski, sygnatariusz listu. - Kontenery to kara, a nie pomysł na resocjalizację i uczynienie z ich mieszkańców lepszych obywateli - konkluduje Podemski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Agnieszka Pachciarz zastępcą prezydenta: "Tak" dla kontenerów i podwyżki? - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski