Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Piłkarska Reissa ma trzy lata i wiele pomysłów na dalszy rozwój

Radosław Patroniak
Piotr Reiss ze swoimi wychowankami na murawie Inea Stadionu
Piotr Reiss ze swoimi wychowankami na murawie Inea Stadionu Fot. Archiwum Akademii Reissa
W sportowej karierze byłego kapitana Lecha, Piotra Reissa jest wiele momentów, które szczególnie zapisały się w jego pamięci. Nie sposób nie wspomnieć tu o debiucie w barwach Kolejorza czy zdobyciu tytułu króla strzelców ekstraklasy.

W sportowej karierze byłego kapitana Lecha, Piotra Reissa jest wiele momentów, które szczególnie zapisały się w jego pamięci. Nie sposób nie wspomnieć tu o debiucie w barwach Kolejorza czy zdobyciu tytułu króla strzelców ekstraklasy.
Nie wszyscy jednak wiedzą, że jest jeszcze jedna, niezwykle ważna dla piłkarza data – 10. października 2010 roku. To właśnie wtedy na wielkopolskich boiskach odbyły się pierwsze treningi Akademii Piłkarskiej Reissa. Swoją sportową przygodę rozpoczęło wówczas kilkudziesięciu młodych piłkarzy. Dziś, trzy lata później, jest ich ponad trzy tysiące w blisko 60. lokalizacjach. 
Historia Akademii Piłkarskiej Reissa rozpoczęła się w 2010 roku, kiedy to zorganizowano pierwszy profesjonalny obóz piłkarski w ramach projektu Sportowe Wakacje. Wyjazd okazał się bardzo udany, a atmosfera i duża dawka pozytywnych emocji skłoniła Piotra Reissa, do otwarcia własnego klubu sportowego. Na efekty nie trzeba było długo czekać – już w październiku rozpoczęły się treningi w pierwszych ośmiu ośrodkach – Baranowie, Luboniu, Kórniku, Plewiskach, Skórzewie, Zbąszyniu oraz na poznańskim Piątkowie i Ratajach.
Od tego momentu Akademia bardzo dynamicznie się rozwija, a młodych miłośników futbolu przybywa z dnia na dzień. – Akademia Piłkarska Reissa to moje najmłodsze dziecko. Przez te trzy lata wykonaliśmy ogromną pracę. Stworzyliśmy struktury szkolenia dla najmłodszych, które jestem przekonany, stanowią pionierski model w naszym kraju. Co więcej, podjęliśmy współpracę z kluczowymi partnerami – Lechem Poznań oraz Herthą Berlin. Dzięki Akademii czuję się spełnionym człowiekiem  – opowiada Piotr Reiss.
Klub ma własną metodologię szkolenia, co oznacza, iż niezależnie od tego, czy dziecko trenuje w Akademii w Poznaniu, Pniewach czy Skórzewie, objęte jest takim samym systemem piłkarskiego szkolenia.– Wiele klubów już na starcie prowadzi selekcje i odrzuca dzieci, które nie mają umiejętności czy odpowiedniej sylwetki. Uważam, że każdemu należy dać szansę. Moim marzeniem jest wychowanie przyszłego reprezentanta. Obserwując postępy, jakie robią zawodnicy Akademii, wierzę, że moje marzenia już niebawem się spełnią – mówi popularny „Rejsik”.
W najbliższym czasie planowane jest również otwarcie kolejnych lokalizacji, w których będą mogli trenować młodzi piłkarze, m.in. Środa Wlkp oraz Rokietnica. - Wspólnymi siłami budujemy środowisko piłkarskie, które jest sportową wizytówką naszego województwa. Do Akademii wciąż może dołączyć każde dziecko od 4.roku życia –  dodaje Piotr Matecki, prezes zarządu klubu, współzałożyciel klubu.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski