Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Ratujemy psa z Przełęczy Tizi-n-Tichka". Marta wraca do Polski z psem

TR
Marta Keck z psem z przełęczy Tizi-n-Tichka, po którego wróciła do Maroka
Marta Keck z psem z przełęczy Tizi-n-Tichka, po którego wróciła do Maroka Fot. Archiwum Marta Keck
Marta Keck, poznanianka, która wróciła do Maroka, by uratować psa, jeszcze w tym tygodniu ma być w kraju. Nie udało się jej uratować psa, po którego pojechała. Uratowała innego.

"W pięknym i kolorowym Maroku zwierzęta są traktowane jak przedmioty, a najgorszy los spotyka psy, których Muzułmanie nie lubią, ponieważ wierzą, że pies ugryzł Mahometa i nie jest godzien ludzkiej uwagi" - tak zaczyna się opowieść Marty Keck o dramatycznym losie zwierząt w Maroku.

Poznanianka wróciła z mamą i siostrą z Maroka na początku grudnia. Wróciła ze wspomnieniem bitego, zagłodzonego psa z otwartymi ranami, którego spotkały wracając z przełęczy Tizi-n-Tichka w górach Atlas. Po powrocie do Polski wspólnie z Pogotowiem dla Zwierząt zorganizowała akcję "Ratujemy psa z Przełęczy Tizi-n-Tichka" zbierając pieniądze na wyjazd do Maroka i wykupienie psa.

Wróciła do Maroka, ale psa nie udało się wykupić. Właściciele nie chcieli go sprzedać, bo wykorzystują go do polowań na ptaki. To okrutna rozrywka, której jedynym celem jest ustrzelenie jak największej liczby ptaków, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z łupem. Pies jest do tego, by wystraszyć ptaki i wystawić je na cel.

Poznanianka uratowała za to innego psa, z którym niebawem wróci do Polski.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski