Szef wielkopolskiego SLD podkreślił jednak, że to nie zmiana lidera będzie kluczowa, ale rozmowa o tym, jak ma wyglądać przyszłość Sojuszu. Wskazał również, że porażką SLD jest to, iż partii nie udało się utrzymać poparcia z wyborów prezydenckich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Łybacka: Już jechałam likwidować biuro
Wyniki: Zobacz, kogo wybraliśmy
Zwycięzcy z Wielkopolski
- Janusz Palikot w ciągu kilku miesięcy potrafił odebrać nam elektorat, kreując się na zwolennika państwa świeckiego - mówi Aleksandrzak. - I wyglądało to tak, jakby tylko jego Ruch głosił takie hasło. A przecież my mówimy o tym od dawna. Musimy więc zrobić wszystko, by znów odzyskać poparcie lewicowego elektoratu.
Leszek Aleksandrzak był jedynką na liście SLD w okręgu kalisko-leszczyńskim. I z wynikiem 9 913 głosów ponownie uzyskał mandat. Poza nim do Sejmu wejdzie też Krystyna Łybacka z Poznania, Tadeusz Tomaszewski z Konina i Romuald Ajchler z Piły. Mandaty straci natomiast trzech dotychczasowych posłów SLD z Wielkopolski: Elżbieta Streker-Dembińska, Stanisław Stec i Wiesław Szczepański.
To wielka strata, bo byli specjalistami
- To wielka strata, bo ci posłowie byli prawdziwymi specjalistami - mówi Leszek Aleksandrzak. - Streker-Dembińska była głównym twórcą programu zdrowotnego, z którego później korzystały także inne partie. Szczepański był naszym specjalistą od infrastruktury, który występował w Sejmie jako poseł sprawozdawca przy wszystkich najważniejszych ustawach, a tym zawsze zajmują się najlepsi. Z kolei Stanisław Stec zajmował się budżetem. Bardzo mi przykro, ale liczę, że te osoby nie wycofają się z życia politycznego i w następnych wyborach ponownie znajdą się na listach SLD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?