- Wiosenne rozgrywki rozpoczną się w połowie kwietnia. Tradycyjnie dla niektórych drużyn piłkarskich będzie to równoznaczne z przeprowadzką na boisko otwarte przy Cytadeli. Większość zespołów woli jednak zmagania w hali - tłumaczył Jakub Majchrzycki z ligi BSA.
Wiąże się to nie tylko z niesprzyjającą aurą. - Nie bez znaczenia jest też to, że w hali drużyny wystawiają na boisku jednego zawodnika mniej. Poza tym sztuczna trawa wymaga lepszego przygotowania kondycyjnego. Dlatego nie wszyscy są jej entuzjastami - dodał Majchrzycki.
W kończących się rozgrywkach kilka drużyn zostało odmłodzonych. Małą rewolucję personalną przeżyli weterani ligi, ekipa SGB. Z powodzeniem, bo bankowcy znaleźli się w play-off i w dobrych nastrojach przystąpią 23 marca do 11. turnieju poznańskich firm w swojej branży. Najlepszy wynik w historii osiągnął z kolei zespół Pomartechu, który wygraną w półfinale z Abedikiem zapewnił sobie pierwszą grę o tytuł.
W pozostałych ligach, czyli siatkówce i bowlingu, wiosna zapowiada się bardzo ciekawie. - Pod siatką mamy siedem sprawdzonych w boju ekip. Nikt raczej się nie wykruszy, a być może ktoś dołączy, więc można powiedzieć, że amatorzy siatkówki są w natarciu. Natomiast bowling nie będzie już rozgrywany w Fantasy Park, ale nowa lokalizacja też na pewno przypadnie do gustu zawodnikom - zakończył Majchrzycki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
