Pracownicy Amazona w Sadach pod Poznaniem niejednokrotnie organizowali manifestacje, skarżąc się na złe warunki pracy oraz zbyt niskie wynagrodzenia. Tymczasem przez ostatnie cztery lata Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła ponad 50 kontroli we wszystkich magazynach Amazona w Polsce. Łącznie przedstawiciele PIP stwierdzili 117 nieprawidłowości w całym kraju. Ponadto skierowano 13 poleceń i ponad 200 tzw. wniosków w wystąpieniach.
- Większość decyzji została wykonana, co wpłynęło na polepszenie warunków pracy zatrudnionych pracowników - mówi Danuta Rutkowska, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy.
I dodaje: - Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in.: szkoleń w zakresie bhp oraz ich udokumentowania, przestrzegania przepisów bhp w zakresie pomieszczeń pracy oraz pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, zasad magazynowania i składowania, odzieży i obuwia roboczego oraz środków ochrony indywidualnej, wypłaty wynagrodzenia w zakresie wysokości i terminowości wypłat, ewidencji czasu pracy. Wobec winnych 26 wykroczeń nałożono 12 mandatów na łączną kwotę 18 tys. zł.
W samym Poznaniu przedstawiciele Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu przeprowadzili 15 kontroli, podczas których dopatrzyli się 35 nieprawidłowości.
- Stwierdzone nieprawidłowości stanowiły podstawę do nałożenia czterech mandatów karnych na łączną kwotę 6510 zł. Mandaty otrzymały osoby kierujące pracownikami. Nie stwierdzono natomiast przypadków rażącego łamania praw pracowniczych ani też przypadków bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia pracowników - mówi Jacek Strzyżewski, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu.
Wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy są istotne dla samych pracowników, którzy niejednokrotnie protestowali przeciwko nieodpowiednim, ich zdaniem, warunkom pracy w Amazonie.
- Jedno z naszych zastrzeżeń dotyczy wydatku energetycznego, którzy ponoszą pracowniczy podczas pracy. Na nasz wniosek inspekcja pracy zleciła akredytowanemu laboratorium przeprowadzenie takich badań, a ich wyniki były w większości przypadków zatrważające. Ponadto mieliśmy także zastrzeżenia dotyczące zaplecza higieniczno-sanitarnego oraz organizacji miejsc pracy i jest to nadal przedmiotem kontroli - mówi Grzegorz Cisoń, przewodniczący Organizacji Zakładowych w Amazon Polska.
Grzegorz Cisoń przekonuje też, że zarobki pracowników Amazona są nieadekwatne do wykonywanej przez nich pracy.
- Pracownicy zdają sobie sprawę, że jesteśmy w Polsce, ale większość produktów wychodzi na rynek niemiecki. Ponadto w Polsce mamy jedne z najwyższych norm pracy w Europie, a jesteśmy na szarym końcu pod względem wynagrodzenia - wyjaśnia.
Z kolei przedstawiciele Amazona zapewniają, że bezpieczeństwo i dobre samopoczucie pracowników są dla nich najważniejsze.
- Zarzuty, że może być inaczej są bezpodstawne i krzywdzące dla naszej firmy i pracowników. Zapewniamy bezpieczne i dobre warunki pracy i zachęcamy każdego, aby sam się o tym przekonał, odwiedzając jedno z naszych centrów - mówi Marzena Więckowska, rzecznik Amazon Polska.
I dodaje: - Od początku działalności jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi władzami w tym także z Inspektoratem Pracy i zapewniamy im pełen wgląd w nasze warunki pracy i standardy bezpieczeństwa. Naszym priorytetem jest pełna zgodność z prawem pracy i jeśli coś wymaga poprawy, poprawiamy to. Gdybyśmy nie byli dobrym pracodawcą nie zdołalibyśmy zatrudnić 14 tys. pracowników - mówi Marzena Więckowska, rzecznik prasowy Amazon. Jednocześnie zwraca uwagę, że od 1 września pracownicy poznańskiego Amazona otrzymają podwyżki nawet o 15 procent.
POLECAMY TEŻ: Klienci tego sklepu mogą za kilka euro posiedzieć w chłodni. Żart okazał się biznesowym strzałem w dziesiątkę
Źródło: DE RTL TV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?