O tym, że Andrzej Byrt, prezes MTP, ma powrócić do dyplomacji, mówiło się od kilku miesięcy. Propozycję miał mu złożyć sam minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Bo Byrt bez wątpienia ma doświadczenie i międzynarodowe kontakty. W przeszłości dwukrotnie był ambasadorem naszego kraju w Niemczech. Pełnił również funkcję wiceministra współpracy gospodarczej z zagranicą, a także spraw zagranicznych. Zna osiem języków obcych, w tym biegle włada trzema obowiązującymi w Szwajcarii.
Czytaj również:
Sondaż "Głosu": Grobelny nokautuje w wyborach prezydenckich
Poza tym, Andrzej Byrt ma świetne kontakty z biznesem i polityką, jest dobrym negocjatorem. Od 2009 r. kieruje Międzynarodowymi Targami Poznańskimi. Za jego prezesury, mimo kryzysu, rozkwitły nie tylko targi, przechodząc rozbudowę, ale i miasto. Bo Byrt otworzył targowe bramy dla poznaniaków, udostępniając im miejsce m.in. na plażę, koncerty czy maraton. W czerwcu 2014 r. jego kadencja dobiegnie jednak końca. I choć wiele osób liczyło, że znów wystartuje w konkursie na prezesa albo - co pokazał sondaż "Głosu" - że stanie do wyborczej walki o fotel prezydenta Poznania i pokona Ryszarda Grobelnego, wygrała propozycja ministra.
- W przypadku osób bogatych w doświadczenie i kompetencje zawsze występuje z jednej strony potrzeba wykorzystania ich jeszcze lepiej, powierzenia nowego zdania, a z drugiej, żal, że muszą zostawić dotychczasowe miejsce pracy, w którym świetnie się sprawdzały - mówi Adam Szejnfeld, poseł PO, były wiceminister gospodarki. - Ludzi kompetentnych jest wielu, ale nie każdy potrafi przy tym być skuteczny. Andrzej Byrt ma obie te cechy. Pozostaje liczyć na to, że jego następca na MTP będzie równie dobry - dodaje poseł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?