Andrzej Lajborek śpiewa rosyjskie ballady w Teatrze Nowym

Andrzej Lajborek od zawsze flirtuje z balladami rosyjskimi. W 1978 roku zrealizował w Teatrze Nowym autorski spektakl „Powitania i pożegnania”. Wspólnie z koleżankami i kolegami śpiewali piosenki Bułata Okudżawy i Władimira Wysockiego, które układały się w interesującą historię. To był spektakl kultowy, który na malutką scenkę na ostatnim piętrze teatru przyciągał tłumy.

9 maja premiera recitalu Andrzeja Lajborka, który nosi tytuł „Umów się na dziś”.

– Miałem na to apetyt od dawna, ale się nie układało. Z mojego spektaklu z 1978 roku nie będzie żadnej piosenki, może jedna na bis. Mam w swoim repertuarze bardzo wiele piosenek i ballad rosyjskich. Niektóre trzymałem w tajemnicy i czekałem na okazję, żeby je „ochrzcić”. I stanie się to podczas tego repertuaru. Specjalnie do tego programu przetłumaczyłem kilka piosenek. I jak to w recitalu nastroje przeplatają się, dopełniają. Oprócz Bułata Okudżawy i Władimira Wysockiego zaśpiewam piosenki Aleksandra Dolskiego, Aleksandra Gorodnickiego, Jurija Wizbora, Aleksandra Wertyńskiego, Jurija Kukina... Może po kilkunastu występach koncert będzie się zmieniał, bo mam czym żonglować, w zależności od nastroju własnego i publiczności.

Andrzej Lajborek zapytany, co go ciągnie do ballad rosyjskich, odpowiada: – Moje pokolenie wychowało się w znacznym stopniu na tych piosenkach. To jest świetna liryka, której w polskiej piosence kiedyś nie było. Polska piosenka była siermiężna, miłosna albo społeczna. Im się udało połączyć wiele rzeczy naraz. Mają sporo piosenek prześmiewczych...

Recital ma otwartą formę. Aktor może zmieniać repertuar, bo na scenie będzie sam z gitarą. Ale ma też oprawę scenograficzną. – Ba, będą nawet wizualizacje... ale ja będę ubrany – śmieje się Lajborek.

Umów się na dziś", Trzecia Scena Teatru Nowego (wejście od Zaułka K. Feldman) 9, 10 i 11 maja, godzina 20.30, bilety: 35 – 55 zł