Antoninek: W przyszłym tygodniu po nowym wiadukcie [ZDJĘCIA]

Dlatego już w przyszłym tygodniu pojadą nim pierwsi kierowcy. Dzięki temu zyskają bezkolizyjny zjazd z ulicy Warszawskiej w Bałtycką. Co ciekawe, to najdłuższy wiadukt w Poznaniu, po którym będziemy jeździć po łuku (215 metrów). Ale to nie jedyna nowość w Antoninku. Od czwartku samochody pojadą również jedną z nowych nitek, która powstała w miejscu starego wiaduktu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Bałtycka i Janikowska do przebudowy
Poznań wypowiada wojnę tirom

- Samochody będą jeździły w obu kierunkach gotową nitką, która docelowo będzie prowadziła ze Swarzędza do centrum miasta - opowiada Stanisław Majchrzycki, inspektor do spraw drogowych budowy węzła Antoninek. - I jednocześnie rozpocznie się rozbiórka drugiej z nitek. Przez kolejne pół roku potrwa jej budowa.

Dotychczas wiadukt składał się z dwóch części: nitek prowadzących do i od centrum. Teraz w Antoninku będziemy jeździć po węźle komunikacyjnym. Nie tylko dlatego, że drogowcy wybudowali zupełnie nowe połączenie Warszawskiej z Bałtycką. Także stary wiadukt zostanie zastąpiony czterema mniejszymi, dzięki temu, że pod obiekt nawieziono wiele ton ziemi.

- W sumie to 1206 metrów nowej drogi - dodaje Sławomir Majchrzycki.

Każdego dnia w Antoninku pracuje około 70-80 osób. Gdy jest potrzeba, na budowie przebywa jednocześnie nawet 200 osób. Bywa, że prace prowadzone są całą dobę.

- Budowa węzła w Antoninku potrwa do kwietnia przyszłego roku - przypomina Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich.

CZYTAJ TAKŻE:
Ile potrwa koszmar na drogach w Poznaniu?

Prace drogowe pochłoną 90 mln zł. Nowy węzeł będzie ułatwieniem zarówno dla samych poznaniaków, jak i mieszkańców okolicznych gmin (między innymi Swarzędza i Czerwonaka). Jednak sam węzeł to nie wszystko. W ramach projektu przebudowa zostanie także przejście podziemne niedaleko dworca kolejowego, powstaną ekrany akustyczne wzdłuż ulicy Warszawskiej, drogowcy zbudują także rondo u zbiegu ulic Światopełka i Miłowita. Dzięki temu ostatniemu mieszkańcy poznańskiego Antoninka będą mogli bez problemu włączyć się do ruchu na ulicy Warszawskiej.

Stary wiadukt w Antoninku był jednym z wielu w Poznaniu, które powstały w latach 70. Wtedy projektanci nie spodziewali się tak dużego ruchu i tak ciężkich samochodów, jakie jeżdżą dzisiaj. Dlatego obiekt trzeba było rozebrać i postawić zupełnie od nowa.