Wojciech O. i Marcin O. zostali zatrzymani po antysemickim marszu z 11 listopada. 30 listopada sąd w Kaliszu, na wniosek obrońcy, pozwolił opuścić im areszt po wpłaceniu kaucji.
- Tak, jak przewidywaliśmy, od razu zaczęli zgrywać publicznie męczenników - informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
"Gdybym miał w sobie kroplę żydowskiej krwi musiałbym sam się zastrzelić"
- deklaruje Wojciech O. w transmisji przeprowadzonej niedługo po opuszczeniu aresztu. Mężczyźni grożą działaczom Ośrodka. Wojciech O. także dziennikarzowi TVN, że go "znajdzie".
- Składamy zawiadomienie o groźbach karalnych i nawoływaniu do popełnienia przestępstwa. Przekażemy także sądowi w Kaliszu informację o zachowaniu podejrzanych z wnioskiem o ich zatrzymanie i osadzenie w areszcie
- informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?