Na całym świecie istnieje przekonanie, że jak religia nie dzieliłaby ludzi, futbol zawsze ich ze sobą pogodzi. Z drugiej strony, religia w futbolu to temat rzeka. Całkiem niedawno Real Madryt opublikował swój herb w nowej formie. Brakowało na nim jednego szczegółu. Był to usunięty krzyż na samym czubku korony herbu. Klub tłumaczył, że jest to jedynie marketingowy zabieg dla kibiców z Bliskiego Wschodu.
Jednym z pomysłodawców takiego rozwiązania jest muzułmański kleryk Mohammed al Arefe. Jest on popularny w mediach społecznościowych, na Twitterze obserwuje go nieco ponad 17 mln użytkowników. "Widziałem w sieci filmiki ze sportowcami. To byli piłkarze, którzy biegali, strzelali i robili znak krzyża na klatce piersiowej po wygranym meczu. Moje pytanie brzmi: czy zasady FIFA na to pozwalają?" - taka treść widniała w jednym z jego postów.
Jeśli odnosić się do zasad FIFA, to mówią one jedno: zawodnicy w trakcie meczów nie mogą eksponować żadnych treści niezwiązanych ze spotkaniem. Oznacza to w skrócie, że nie mogą pokazywać gestów religijnych, ale także napisów pozdrawiających rodzinę, czy chorych przyjaciół, którzy akurat są w potrzebie. Czy warto wskazywać palcem każdego, który tak postępuje i narzucać na zawodników surowe kary?
Czy taki obrazek, jak ten poniżej, będzie znakiem minionych czasów?
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?