Aquanet wytnie drzewa przy Dębinie? Mieszkańcy załamują ręce [ZDJECIA]

- Mieliśmy cicho i zielono, a teraz będzie hałas - mówią i domagają się... budowy ekranów dźwiękochłonnych.

Inwestycja Aquanetu
Jak dowiadujemy się w poznańskich wodociągach, spółka planuje inwestycje rozpocząć w przyszłym roku.
- W rejonie Dolnej Wildy w planie jest budowa nowego wodociągu, kanalizacji, renowacja sieci, ale także budowa kolektora Junikowskiego, na terenie od Dolnej Wildy do ul. 28 Czerwca - informuje Dorota Wiśniewska, rzeczniczka Aquanetu. Dodaje jednak, że w tej chwili nie potrafi podać informacji, ile drzew z pasa dzielącego osiedla Dębina od ul. Dolna Wilda zostanie wyciętych i czy wszystkie. A tego właśnie boją się mieszkańcy.

Aquanet planuje wycinkę drzew, a mieszkańcy drżą, że zniknie ich naturalna bariera dzieląca od ulicy Dolna Wilda. Będzie głośniej?

Boją się hałasu. Słusznie?
- Zepsuty widok z okna to jedno, ale dużo bardziej obawiamy się hałasu z ulicy - mówi Jacek Kowalski, który mieszka w jednym z bloków na os. Dębina. - Dolna Wilda to na razie zwykła dwupasmówka, ale niebawem ulica ma być przecież rozbudowana. Słyszeliśmy, że nie będzie ekranów dźwiękochłonnych, bo miasto na nie stać.

Dodaje, że wśród mieszkańców już niesie się czarna wizja, że pod oknami będą mieli czteropasmówkę, bez choćby cienia zieleni. Sprawdziliśmy w ZDM, na kiedy miasto planuje inwestycję. Jak się okazuje - nie planuje.
- Owszem, mówi się o niej już od pięciu lat, ale nadal nie ma żadnej decyzji co do jej realizacji - informuje Tomasz Libich z ZDM.

Twierdzi też, że inwestycja nie jest wpisana również do wieloletniej prognozy finansowej na lata 2013 - 2031.
- Jak widać, na razie kwestia poszerzenia ulicy Dolna Wilda to raczej daleka przyszłość, dlatego nie ma co mówić o kwestii ekranów dźwiękochłonnych.

Jak się z resztą okazuje, to, czy ekrany będą, czy nie, nie zależy od możliwości finansowych inwestora. Reguluje to ustawa.
- Aby zdobyć pozwolenie na inwestycję, potrzebna jest opinia środowiskowa i to ona ściśle określa, czy np. nowa droga przekroczy dopuszczalny poziom hałasu. Dokument wskazuje sposoby jego redukcji, czyli na przykład montaż ekranów - tłumaczy Paweł Maglewski, specjalista ds. hałasu Urzędu Miasta.

Przypomina także, że drzewa faktycznie nie pełnią bariery akustycznej.
- Raczej działają psychologicznie, wydaje nam się, że jest ciszej, bo nie widzimy źródła hałasu - mówi Paweł Maglewski.