Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Architektura w Poznaniu. Mogło być tak pięknie, ale... [ZDJĘCIA]

Karolina Koziolek
Ulica Głogowska to nie najlepszy widok dla powitalnych gości targowych i nie tylko - uważa Andrzej Byrt, prezes MTP
Ulica Głogowska to nie najlepszy widok dla powitalnych gości targowych i nie tylko - uważa Andrzej Byrt, prezes MTP Paweł Miecznik
Nieład przestrzenny, zbyt wiele reklam, wymierające ulice - tak diagnozuje problemy miasta dzisiejszy solenizant Andrzej Byrt, prezes MTP. O powody takiego stanu rzeczy zapytaliśmy przedstawicieli magistratu, czyli Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, ZKZL oraz nowego plastyka miejskiego.

- Szczególnie boli mnie to, jak wygląda ul. Głogowska, bo to mój fyrtel. Tędy wjeżdżają do Poznania nasi goście od strony autostrady. To, co widzą, to puste lokale, umierające sklepy, obklejone reklamami witryny - opowiada Andrzej Byrt.

Prztyczka w nos daje solenizantowi nowy plastyk miejski Piotr Libicki i sugeruje, by w kwestii reklam targi przyjrzały się także sobie. - Targi również są obwieszone banerami, szczególnie rażą stojące reklamy od strony ul. Głogowskiej. W tej sytuacji mogę tylko grzecznie prosić - mówi Piotr Libicki. Dodaje, że zdaje sobie sprawę, że w kwestii polityki reklamowej firm wypracowanie jakichkolwiek zmian będzie długim procesem.

Puste lokale to z kolei sprawa dla ZKZL. - Tylko częściowo - odpowiada Jarosław Pucek. W naszym zarządzie znajduje się tylko 8 proc. lokali użytkowych w mieście, na losy pozostałych nie mamy wpływu - broni się. Przypomina, że ZKZL od kilku miesięcy propaguje przekazywanie pustostanów (bezpłatne) w ręce artystów i studentów także politechniki, którzy potrzebują pracowni. - Oferta jest wciąż aktualna - mówi Pucek.

To, co doskwiera A. Byrtowi to również brak dobrej architektury. - Gdy wjeżdża się z A2 do miasta od ul. Dolna Wilda być może jest trochę lepiej. Długo długo nic, ale później pojawia się Stary Browar i jest dobrze - przyznaje Byrt. - Brakuje nam budynków tej klasy w Poznaniu.

To samo mówią młodzi architekci z biura Modelina, którzy mają swoją siedzibę w Concordii tuż obok MTP (ostatnio uznanie za jednych z najbardziej uznanych architektów w Polsce). - Brakuje odważnej architektury w mieście. Widziałbym coś takiego, np. na pustej działce obok Teatru Polskiego - mówi architekt Paweł Garus. - Często za to pojawia się sporo kiepskiej architektury niepasującej do kontekstu.

Winny temu jest brak planów zagospodarowania przestrzennego, (pokrywają one jedynie 40 proc. powierzchni). Bez planu zagospodarowania pozwolenie na budowę dostaje się na podstawie warunków - zabudowy i tzw. analizy sąsiedztwa, która bywa kontrowersyjna. - Często miasto nie chce wydać decyzji, ale po odwołaniu z powodów czysto formalnych daje je SKO - wyjaśnia Łukasz Olędzki z MPU. Uzupełnia, że pracownia pracuje obecnie nad 130 planami, które pokryją kolejne 28 proc. powierzchni miasta.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski