Poznańska Arena jest jednym z pierwszych miejsc w mieście, dokąd kierowani są uchodźcy z Ukrainy z dworca PKP. W środowy poranek ok. godz. 5.30 obiekt miał pełne obłożenie, czyli 1000 osób znalazło tam schronienie.
- Cały czas mamy rotację, ale nie zauważyłem, żebyśmy zeszli poniżej 300 osób
- mówi Marcin Karpiński z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, i tłumaczy dalej, że Ukraińcy przyjeżdżają tylko na chwilę, aby odpocząć, zjeść a następnie są kierowani do stałych miejsc pobytu.
Zobacz: 21 dzień wojny w Ukrainie. Jak działa Arena?
Co przynieść na Arenę w Poznaniu?
Aby pomóc uchodźcom, można przynosić długoterminowe jedzenie, naczynia jednorazowe oraz kosmetyki jak dezodoranty, pasty do zębów, szczoteczki czy nożyczki i pilniczki do paznokci.
- Zbieramy wszystko, co jest możliwe. Jeżeli mamy czegoś nadmiar, przekazujemy na pozostałe punkty funkcjonujące w mieście
- zaznacza Karpiński.
Czytaj więcej:
Dodaje, że mają ustabilizowany łańcuch dostaw warzyw i owoców, więc przynoszenie pojedynczych sztuk nie ma większego sensu. Ponadto na grupie facebookowej "Arena z pomocą" można znaleźć informacje o bieżących potrzebach, które pochodzą wprost ze stanów magazynowych.
- Jak państwo chwilę poobserwujecie tę grupę, to zauważycie, że potrzeby codziennie się zmieniają. Mamy inne rano, a inne wieczorem. Niestety tak wygląda funkcjonowanie tak olbrzymiego obiektu. Zależnie od tego, jaką dostawę udało się komuś zorganizować w dużej ilości, nagle się okazuje, że coś, czego nie mieliśmy, mamy bardzo dużo, a za chwilę innych rzeczy brakuje, bo na przykład dostawa nie dojechała
- tłumaczy Karpiński.
Czytaj też: Szpital Strusia przyjął pierwszych pacjentów z Ukrainy. Pomaga też szpitalowi we Lwowie
Wolontariusze na Arenie w Poznaniu: "Koniec z partyzantką"
Praca wolontariuszy na Arenie będzie odtąd zorganizowana. Zostanie ułożony grafik, gdzie każdy chętny będzie zapisywał się na konkretną godzinę. Na miejscu będzie weryfikowany i spisywany.
- Kończymy z takim wolontariatem zewnętrznym, przypadkowym. Wszystkich chętnych zapraszamy do zgłaszania się przez [email protected]
- mówi Karpiński.
Kto może pomagać? Wszyscy, ale dzieci poniżej 16. roku życia muszą przyjść z opiekunem. Ważne, aby nie być chorym. Karpiński zaznacza, że bardzo mile widziane są osoby, które mają nawet podstawową znajomość języka ukraińskiego lub rosyjskiego.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?