Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arged BM Slam Stal drugą drużyną FIBA Europe Cup. Ostrowianie mogli sięgnąć po trofeum, gdyby nie niemoc w czwartej kwarcie

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Koszykarze Arged BM Slam Stali nie wyglądali na szczęśliwych podczas dekoracji najlepszych drużyn FIBA Europe Cup. Trudno im się dziwić, skoro prestiżowe trofeum było na wyciągnięcie ręki.
Koszykarze Arged BM Slam Stali nie wyglądali na szczęśliwych podczas dekoracji najlepszych drużyn FIBA Europe Cup. Trudno im się dziwić, skoro prestiżowe trofeum było na wyciągnięcie ręki. Fot. FIBA Europe
W niedzielę mogliśmy być świadkami historycznego wydarzenia. Koszykarze BM Slam Stali Ostrów byli bardzo blisko wywalczenia FIBA Europe Cup. W hali w Tel-Awiwie wypełnionej przez 5 tysięcy kibiców, byli na dobrej drodze do sukcesu, ale w czwartej kwarcie ogarnęła ich strzelecka niemoc. Ostatecznie więc gospodarze, drużyna Ironi Ness Zona zwyciężyła 82:74.

Początek spotkania należał do miejscowego zespołu, który po trójce Braiana Angoli prowadził 9:4. Ostrowianie dość szybko odrabiali straty, a dzięki rzutowi z dystansu Denzela Anderssona zmieniali sytuację. Jerome Meyinsse był jednak nie do zatrzymania i głównie dzięki niemu po 10 minutach było 26:22. W drugiej kwarcie Ironi Ness Ziona ciągle utrzymywała przewagę, co było możliwe po trafieniach Wayne’a Seldena oraz Patricka Millera. James Florence i Josip Sobin starali się to zmieniać, ale rywale kontrolowali w tym fragmencie sytuację na parkiecie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:35.

Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze

W trzeciej kwarcie niesamowite trójki zaczął trafiać Jakub Garbacz, a to pozwalało Arged BMSlam Stali na odrabianie strat. Dzięki jego kolejnemu trafieniu w końcu był remis! Ostrowianie mogli później liczyć dodatkowo na Chrisa Smitha oraz Marka Ogdena, co dawało prowadzenie. Po 30 minutach było 65:59 dla zespołu z Energa Basket Ligi. Kolejną część meczu zespół z Izraela rozpoczął od serii 6:0 i tym samym doprowadził do wyrównania. Później wychodzili nawet na prowadzenie, a drużyna trenera Igora Milicicia ciągle miała spore problemy w ofensywie. W końcówce ważnym graczem był Nimrod Levi. Przyjezdni nie byli w stanie tego odrobić i to ekipa Ironi Ness Ziona wygrała 82:74, sięgając tym samym po FIBA Europe Cup.

Finał FIBA Europe Cup: Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - Ironi Ness Ziona 74:82 (22:26, 13:16, 30:17, 9:23)
Arged BMSlam Stal:
Garbacz 19, Kell 12, Andersson 12, Smith 11, Florence 9, Ogden 4, Sobin 4, Mokros 3, Green 0.

Ironi: Levi 21, Angola 15, Meyinsse 14, Selden 13, Carreira 10, Miller 9, Dunne 0.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski