Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Wiśniewski: "Nie będę mediował z TVP. Festiwal w Opolu jesienią"

Artur  Janowski
Artur Janowski
Arkadiusz Wiśniewski w Muzeum Polskiej Piosenki.
Arkadiusz Wiśniewski w Muzeum Polskiej Piosenki. Artur Janowski
- 54. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki zrobimy w Opolu jesienią. Jestem obecnie w takiej sytuacji jak Jurek Owsiak był niedawno. On przetrwał, ja też - przekonuje prezydent Arkadiusz Wiśniewski.

Prezydent Opola tłumaczył dziś w Muzeum Polskiej Piosenki dlaczego zerwał umowę z Telewizją Polską. Wyjaśniał powody decyzji i przypominał jednocześnie, że to telewizja nie wywiązała się z umowy, jaką podpisała z miastem.

- Festiwal jest tylko jeden. Telewizja może robić swoją imprezę, ale prawa do Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej ma miasto Opole - mówił Wiśniewski. - Moim obowiązkiem jest bronić tradycji festiwalu, a także Opola jako stolicy polskiej piosenki.

TVP grozi miastu pozwem, ale Wiśniewski nie pozostaje dłużny. Przekonywał dziś, że to ratusz złoży pozew o wielomilionowe odszkodowanie.

CZYTAJ TAKŻE: Prezes TVP: festiwal odbędzie sie poza Opolem

- Umowa dotyczyła konkretnego standardu, konkretnego repertuaru, a tymczasem większość artystów się wycofała - przypominał prezydent Opola.

Wiśniewski stwierdził,że obecnie jest w takiej sytuacji jak Jurek Owsiak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, którą kiedyś pokazywała TVP.

- Owsiak przetrwał i ja też przetrwam - mówił prezydent.

WOŚP współpracuje obecnie ze stacją TVN, ale nie wiadomo, czy festiwal - który miałby się odbyć jesienią w amfiteatrze - pokaże ta lub jakakolwiek inna telewizja.

CZYTAJ TAKŻE: Festiwal Opole 2017 odwołany. Miasto zrywa umowę z TVP

Prezydent zasugerował natomiast, że miejski festiwal zobaczymy także w internecie.

- Skoro takim sukcesem jest serial "Ucho Prezesa", którego nie pokazuje żadna telewizja, to dlaczego nie może być tak z naszym festiwalem - mówił Wiśniewski.

Wcześniej konferencję pod ratuszem zorganizowali radni miejscy PiS, którzy zaapelowali, aby dziś do godziny 12.00 prezydent Opola rozpoczął mediacje z TVP.

- Nie ma takiej możliwości, nie wykluczam współpracy z TVP przy festiwalu, ale na pewno nie teraz i nie na takich zasadach - uciął Wiśniewski.

Nieoficjalnie wiadomo, że TVP chce niebawem ogłosić, że festiwal piosenki odbędzie się w Kielcach.

Minister kultury Piotr Gliński powiedział w radiowej Trójce, że nie widzi winy w działaniach Telewizji Polskiej. – Sytuacja w Opolu jest martwiąca. Nagle polityka weszła do kultury, która powinna kojarzyć nam się z relaksem i odpoczynkiem. To wygląda na zorganizowaną akcję. Telewizja nie zrobiła nic złego – powiedział Gliński.

Festiwal Opole 2017 odwołany

W poniedziałek (22 maja) miasto Opole wypowiedziało Telewizji Polskiej umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się TVP z zapisów umowy.

Niemożność zrealizowania niniejszej umowy wynika chociażby z faktu, że z udziału wycofała się Maryla Rodowicz, a do zorganizowania jej Złotego Jubileuszu w umowie zobowiązuje się Telewizja - czytamy w oświadczeniu prezydenta Opola.

Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu - podkreślił Arkadiusz Wiśniewski.

W poniedziałek wieczorem prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski zapowiedział organizację festiwalu w innym mieście i sądowy pozew przeciwko władzom Opola.

- Prezydent Opola bezprawnie zerwał umowę z Telewizją Polską w sprawie festiwalu - powiedział Jacek Kurski w TVP Info. - Naraził miasto na wielomilionowe odszkodowanie.

- Prezydent Opola postanowił zniszczyć festiwal, który był chlubą jego miasta - mówił Jacek Kurski. - Myślę, że prezydent Wiśniewski robi wielką krzywdę Opolu, wielką krzywdę widzom i ponosi historyczną odpowiedzialność za to, że festiwalu w Opolu nie będzie - powiedział Jacek Kurski w TVP Info.

Jeśli TVP zorganizuje koncerty festiwalowe w innym miejscu, to nie mogą one odbyć się pod nazwą "54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej", bo prawo do marki festiwalu ma miasto Opole.

Festiwal w Opolu miał się odbyć pomiędzy 9 a 11 czerwca. Na piątek zaplanowano koncerty „Od Opola do Opola” i "Premiery", w sobotę miały się odbyć "Debiuty" i jubileuszowy koncert Jana Pietrzaka „Pół wieku kabaretu pod Egidą - Od PRL do Polski”. W niedzielę - oprócz odwołanego jubileuszu Maryli Rodowicz planowano koncert z muzyką taneczną „Opole After Party”.

Kto nie chciał wystąpić na festiwalu w Opolu organizowanym przez TVP?

54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2017 ma się odbyć w dniach 9-11 czerwca. Artyści zaczęli jednak bojkotować imprezę. Skandal wokół festiwalu Opole 2017 rozpoczął się od informacji w mediach o zablokowaniu występu Kayah. Piosenkarka miała wystąpić w jubileuszowym koncercie Maryli Rodowicz. Występ Kayah - z powodu angażowania się piosenkarki w czarny protest i marsze KOD - miał zablokować prezes TVP Jacek Kurski. Ruszyła lawina.

Opole 2017. Kto nie wystąpi na festiwalu w Opolu? Gwiazdy re...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Arkadiusz Wiśniewski: "Nie będę mediował z TVP. Festiwal w Opolu jesienią" - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski