Arseniusz Finster: Vader może występować w Chojnicach, ale nie za miejskie pieniądze

Zespół znany jest z mocnych, rockowych brzmień. Przedstawiciele Akcji Katolickiej uznali, że jest to muzyka o zabarwieniu satanistycznym i skierowali do Arseniusza Finstera, burmistrza Chojnic protest w tej sprawie. Burmistrz podjął decyzję, która dla wielu mieszkańców Chojnic była ogromnym zaskoczeniem. Dyrektor Chojnickiego Centrum Kultury dostał polecenie, aby w miejsce Vadera znaleźć inny zespół, który zagra podczas festiwalu. W internecie zawrzało. Na temat odwołanego koncertu wypowiadali się niemalże wszyscy.

"Kościół w Polsce po raz kolejny pokazuje, w jaki sposób postrzega wolność i widzi grzech wszędzie , tylko nie w swoich własnych murach - czytamy na stronie zespołu. - Organizatorom festiwalu dziękujemy za lojalność i odwagę obywatelską! (władze miasta zasugerowały innego headlinera imprezy, na co organizator się nie zgodził). Fanów oraz tych wszystkich , którzy chcieli nas obejrzeć w Chojnicach zapraszam pod koniec sierpnia do pobliskiego Szczecinka. Tam widać wiara nie jest jeszcze tak zaślepiona przez żądzę władzy i cenzurę."

Bardzo ożywiona dyskusja toczyła się na profilu facebookowym samego burmistrza.

"Decyzja o zakazie występu zespołu to przejaw debilizmu i przejaw katolickiej spolegliwości wobec katolickiej mafii pedofilskiej" - to tylko jeden z wpisów, które pojawiły się po informacji o tym, że koncert się nie odbędzie. Wpisów, również tych mocniejszych jest jednak zdecydowanie więcej.

Decyzja może zaskakiwać tym bardziej, że Arseniuszowi Finsterowi nie zawsze "było po drodze" ze środowiskami katolickimi. Kilka lat temu, po informacji o tym, że miasto będzie dofinansowało leczenie niepłodności metodą in vitro ksiądz Janusz Chyła, proboszcz jednej z chojnickich parafii stwierdził, że w takiej sytuacji burmistrz nie powinien nieść krzyża, podczas drogi krzyżowej przechodzącej ulicami miasta. W Chojnicach była to wieloletnia tradycja, która w ten sposób została przerwana. Skąd więc decyzja o odwołaniu koncertu?

- Mogę się narazić na mowę nienawiści, nawet na jakąś przemoc, bo w ostatni weekend doświadczyłem tego - mówił burmistrz podczas wczorajszej konferencji prasowej. - Jakoś to przeżyję. Jeśli jednak widzę okładkę płyty na której widzimy księdza w koloratce, któremu ktoś przecina gardło krzyżem, to mam pytanie - czy to nie może obrażać uczuć religijnych mieszkańców miasta? Mając liberalne poglądy uważam, że może...

Burmistrz jednocześnie starał się podkreślić, że nie jest cenzorem twórczości zespołu. Twierdził, że wobec argumentów przedstawionych przez Akcję Katolicką nie miał wyjścia. Podkreślał, że muzycy mogą występować jeśli to nie miasto sfinansuje ich koncert.

- Gdyby zespół występował ze środków niemiejskich, to ja nie mógłbym wykonać w tej sprawie żadnego ruchu i bym go nie wykonał - komentował burmistrz Finster. - Muzycy zespołu mogą grać i występować w Chojnicach, ale ja nie mogę im za to zapłacić. Pieniądze publiczne mogę wydatkować jedynie w zgodnej koniunkcji obywateli. Jeśli jakaś grupa społeczna mówi "nie", to nie mogę tego zrobić.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni: