Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artbud IV liga: Niespodziewana porażka lidera i dramatyczna końcówka spotkania w Kaliszu

Jakub Kowalski
Jakub Kowalski
Wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć. Po ośmiu spotkaniach wyjazdowych bez porażki, Unia Swarzędz wraca na tarczy. Lider przegrał w niezadowalającym stylu z beniaminkiem, Koroną Piaski, ale po 15. kolejkach wciąż może cieszyć się z prowadzenia w tabeli. Kolejne punkty stracili również gracze Centry Ostrów Wielkopolski, co skutecznie wykorzystali gracze Mieszka Gniezno w starciu z Polonią 1908 Marcinki Kępno. Niesamowite emocje przyniosło spotkanie w Kaliszu, gdzie Iskra Szydłowo w ostatnich minutach meczu wyszarpała cenne trzy punkty.

Unia Swarzędz do tej pory mogła pochwalić się serią sześciu zwycięstw z rzędu w lidze. W Piaskach unici mieli podtrzymać dobrą passę i odnotować kolejną, ósmą wygraną w meczach wyjazdowych.

Od początku spotkania podopieczni Tomasza Bekasa wyglądali na zespół głodny bramek, dążący do jak najszybszego ogrania przeciwnika. Goście popełniali jednak zbyt proste błędy w rozegraniu i nie potrafili stworzyć sobie dogodnej okazji do oddania celnego strzału.

Nie ma sufitu dla Lewandowskiego. Czy zdobędzie Złotą Piłkę?

od 16 lat

Korona Piaski nastawiła się głównie na wyjścia z kontrataków i w taki oto sposób zaskoczyła przyjezdnych, zdobywając bramkę tuż przed zejściem do szatni na przerwę. Na listę strzelców wpisał się Przemysław Frąckowiak.

W drugiej odsłonie spotkania obraz gry się nie zmienił. Wciąż przewagę mieli goście, ale nie stwarzali żadnych konkretnych sytuacji, a gospodarze zagrali dobry mecz w defensywie i zdołali podtrzymać wynik z pierwszej połowy. To potknięcie sporo kosztowało, bo w tym momencie przewaga Unii Swarzędz nad wiceliderami z Gniezna stopniała do zaledwie jednego punktu.

Korona Piaski - Unia Swarzędz 1:0

Bramki: 45. Frąckowiak

Zobacz też: Lech Poznań UAM wygrywa z LFA Szczecin w debiucie przy Bułgarskiej. To była znakomita jesień dla niebiesko-białych dziewczyn.

Mieszko wybrał się w ten weekend do Kępna, by zmierzyć się z drużyną, która ma za sobą całkiem udane tygodnie w lidze. Podopieczni trenera Adriana Kurzawy w końcu zaczęli punktować i dzięki temu wciąż mają szansę, by wydostać się ze strefy spadkowej. Pojedynek z Mieszkiem Gniezno rozpoczął się dla nich dość dobrze, bo już w 5. minucie do siatki trafił Karol Latusek.

Już po chwili sędzia dopatrzył się przewinienia w polu karnym Polonii i bez wahania wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Damian Garstka i pewnie pokonał bramkarza gospodarzy. Przyjezdni dzięki zdobytej bramce nabrali więcej pewności siebie i to popchnęło ich do kolejnych trafień. Po 30 minutach było już 2:1 dla gości, a z gola mógł cieszyć się Jakub Hoffmann.

Czytaj też: Lech Poznań tylko remisuje z Górnikiem Łęczna 1:1. Ten remis boli jak porażka. Tylko punkt z czerwoną latarnią

Kolejne trafienia padały po przerwie. Tuż po wyjściu z szatni, gracze Mieszka zaskoczyli defensywę gospodarzy i w 46. minucie na liście strzelców zameldował się Adam Konieczny. 32-latek potrzebował około dziesięciu minut, by zgromadzić dublet na swoim koncie. Czwarta bramka podsumowała to spotkanie i sprawiła, że goście mogli być spokojni o dowiezienie pozytywnego rezultatu do końca. Kilka minut później 5. gola dołożył Łukasz Bogajewski, a zawodników Polonii było stać jedynie drugą bramkę, w dodatku samobójczą, po tym jak piłkę do własnej siatki skierował Adrian Franczak.

Polonia 1908 Marcinki Kępno - Mieszko Gniezno 2:5

Bramki: 5. Latusek, 65. Franczak (sam.) - 7. Garstka (k.), 30. Hoffmann, 46., 57. Konieczny, 62. Bogajewski

Sporo bramek padło również w jedynym, niedzielnym spotkaniu, w którym rezerwy KKS Kalisz podejmowały na własnym stadionie Iskrę Szydłowo. Goście są w dobrej dyspozycji i w ostatnich spotkaniach imponują skutecznością. W 5 ostatnich starciach zanotowali aż 14 trafień. Nie było więc większego zaskoczenia, gdy w 37. minucie to goście otworzyli wynik meczu. Tuż przed przerwą gospodarze zdołali jednak odwrócić losy pierwszej połowy i dwukrotnie pokonali bramkarza rywali. Dla "Trójkolorowych" trafili kolejno Wiktor Walczak i Kamil Koczy.

Zobacz też: Piast Gliwice - Warta Poznań 0:1. Zmartwychwstanie "Swojskiej Bandy"!

Iskra wyszła na drugą połowę zdeterminowana i koniecznie chciała zabrać ze sobą trzy punkty. Przełomowy stał się ostatni kwadrans meczu. W 74. minucie gościom udało się wyrównać, a tuż przed zakończeniem meczu wyszli na prowadzenie. Gwoździem do trumny KKS II Kalisz okazała się jednak bramka w doliczonym czasie gry, która poniekąd ustaliła wynik końcowy, choć rezerwy kaliskiego klubu błyskawicznie odrobili straconego gola i ostatecznie pojedynek zakończył się rezultatem 4:3 dla Iskry.

KKS II Kalisz - Iskra Szydłowo 3:4

Bramki: 40. Walczak, 42., 90+7. Koczy - 37., 90+4. Drzewiecki, 74., 87. Górny,

Na uwagę zasługuje również fakt, że drugim zwycięstwem w tym sezonie pochwalić się mogą gracze Górnika Konin. Świetne zawody rozegrali zawodnicy Kotwicy Kórnik, którzy pozbawili punktów faworyzowaną Centrę Ostrów Wielkopolski. Dużo działo się na stadionie w Międzychodzie, gdzie kibice obejrzeli aż 7 bramek w starciu Warty z Victorią Ostrzeszów. Cenne punkty dopisali do swojego dorobku gospodarze.

Pozostałe wyniki 15. kolejki Artbud IV ligi:

  • Kotwica Kórnik - Centra Ostrów Wielkopolski 2:0
  • Warta Międzychód - Victoria Ostrzeszów 4:3
  • Tarnovia Tarnowo Podgórne - SKP Słupca 1:1
  • Obra Kościan - Huragan Pobiedziska 2:1
  • LKS Gołuchów - Olimpia Koło 1:0
  • Wilki Wilczyn - Nielba Wągrowiec 0:0
  • Victoria Września - Górnik Konin 0:2

Zobacz też:

Lech Poznań zwykle nie myli się z wyborem rozgrywającego i od lat ma na tej pozycji jakościowego zawodnika, który potrafi świetnie dyrygować grą ofensywną całego zespołu. Joao Amaral od początku obecnego sezonu jest w niesamowitej formie i ma wyraźny wpływ na grę Kolejorza. Jego statystyki w PKO BP Ekstraklasie (13 meczów, 5 bramek i 5 asyst) utwierdzają, że Portugalczyk już teraz jest realnym wzmocnieniem Kolejorza w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Tak piorunującego startu sezonu nie zanotował żaden z ofensywnych pomocników niebiesko-białych od czasów Semira Stilicia. To pozwala zastanowić się, czy 30-latek jest już lepszy od Bośniaka i czy jest również najlepszą "dziesiątką" w Lechu na przełomie ostatnich dwóch dekad? W oparciu o portal Transfermarkt, porównaliśmy wszystkich zawodników, którzy grali na tej pozycji w Kolejorzu w XXI wieku.Zobacz zestawienie najlepszych ofensywnych pomocników Lecha Poznań w XXI wieku -------->

Lech Poznań znów trafił w "dziesiątkę". Czy Joao Amaral jest...

Wielkopolska skrywa w sobie wiele wyróżniających się obiektów piłkarskich zachwycających m.in. świetnym położeniem czy nowoczesną infrastrukturą. Stadiony w małych miejscowościach posiadają również ciekawą historię, którą postanowiliśmy przybliżyć w zestawieniu najlepiej położonych obiektów piłkarskich w naszym regionie. To nasz subiektywny ranking.Zobacz najładniejsze obiekty piłkarskie w Wielkopolsce ---->

10 najładniejszych i najlepiej zlokalizowanych stadionów pił...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski