Artbud IV liga: Zmiana lidera tuż przed końcem rundy, rekordowa liczba bramek w całej kolejce

Unia Swarzędz po raz kolejny w ostatnich dniach rozczarowała swoich kibiców. Porażka z Nielbą Wągrowiec oznacza dla zawodników Tomasza Bekasa pożegnanie się z fotelem lidera, z kolei dla żółto-czarnych to niezwykle cenne punkty, które pozwoliły wrócić zespołowi na ligowe podium i ponownie włączyć się do walki o awans. Dzięki wygranej w Swarzędzu, Nielba stała się również najlepiej punktującą drużyną na wyjazdach, a na swoim koncie zgromadziła 7 zwycięstw, 2 remisy oraz 1 porażkę w 10 meczach poza Wągrowcem.

Unia Swarzędz - Nielba Wągrowiec 1:2
Bramki: 12. Panowicz - 31. Leśniewski, 75. Pawlak

Filip Bednarek po meczu Lecha Poznań z Piastem Gliwice:

Teoretycznie, Mieszko Gniezno trafił w tej kolejce na najsłabszego rywala w lidze i kibice dopisywali swojej drużynie trzy punkty w tabeli, licząc na wspomnianą porażkę Unii Swarzędz. W praktyce okazało się jednak, że do pierwszej stolicy Polski przyjechał zespół zdeterminowany i absolutnie niewyglądający jak ligowy autsajder. Bramka dla gości padła już w 3. minucie meczu i była sporym zaskoczeniem. Pomimo, że szybko wyrównał Jakub Hoffmann, to mecz nie układał się do końca po myśli gospodarzy.

Górnik dołożył jeszcze jednego gola w pierwszej połowie i gdy wydawało się, że sprawi niespodziankę w Gnieźnie, gracze Mieszka wyrównali na 10 minut przed końcem gry, a następnie w 95. minucie przełamali rywali i zainkasowali cenne trzy punkty, które w końcowym rozrachunku przyniosły im awans na pozycję lidera.

Mieszko Gniezno - Górnik Konin 3:2
Bramki: 14. Hoffmann, 80. Radomski, 90+5. Urbaniak - 3. Woszczyński, 34. Jurków

Zobacz też: Lech II Poznań się nie zatrzymuje. Kolejorz pokonał Radunię Stężyca 1:0. Bohaterem spotkania Michał Skóraś

Do czołówki zawitali także gracze Kotwicy Kórnik, którzy w sześciu ostatnich spotkaniach zainkasowali 16 punktów (5 zwycięstw i remis). W miniony weekend podopieczni Tomasza Nawrota pewnie ograli Wartę Międzychód, a barierę 10 goli w tym sezonie przekroczył napastnik Dawid Urbanek. 26-latek w meczu z Wartą zanotował dublet, a jego zespół w pewnym momencie prowadził nawet 4:0. Kotwica to w ostatnich tygodniach jeden z najgroźniejszych zespołów w całej lidze.

Kotwica Kórnik - Warta Międzychód 4:2
Bramki: 3. Pińczuk, 20., 61. Urbanek, 26. Bordych - 71. Smolarek, 75. Kulczak

Kompromitacją zakończył się wyjazd Obry Kościan do Ostrowa Wielkopolskiego. Centra ma za sobą trudny okres, który kosztował ich sporo strat w tabeli, ale w sobotnim spotkaniu z Obrą zaprezentowali się wyśmienicie. Podopieczni Michała Kosińskiego w trzech poprzednich spotkaniach zdobyli tylko jedną bramkę, a tym razem trafiali do siatki aż 8 razy, co jest jednym z najwyższych wyników w obecnych rozgrywkach. Hat-tricka na swoim koncie zapisał Jakub Kłobusek.

Centra Ostrów Wielkopolski - Obra Kościan 8:2
Bramki: 6., 60. Strączkowski, 18., 43., 75. Kłobusek, 25., 72. Kucharski, 82. Krakowski - 70. Tomczak, 80. Łakomy

Dziewięć bramek obejrzeli też kibice w Pobiedziskach. Pierwsze 45 minut starcia z Polonią 1908 Marcinki Kępno przyniosło sporo emocji i okazało się bardzo wyrównane, a obie drużyny schodziły do szatni przy rezultacie 3:3. Dla czerwono-czarnych dwie bramki zdobył jeden z najzdolniejszych wychowanków klubu, Maksymilian Janowski. Dla 19-latka były to debiutanckie trafienia w pierwszym zespole. Po przerwie gospodarze podkręcili tempo i znacząco odskoczyli swoim rywalom, dokładając kolejne trzy trafienia. Zawodnicy Pawła Kutyni wygrali na własnym stadionie po raz pierwszy od 29 sierpnia.

Huragan Pobiedziska - Polonia 1908 Marcinki Kępno 6:3
Bramki: 6., 37. Janowski, 43. Ciążyński, 65. Wierzbiński, 71., 75. Maciejewski - 19. Drygas, 22., 45. Latusek

Iskra Szydłowo - Victoria Września 2:4
SKP Słupca - KKS II Kalisz 4:0
Victoria Ostrzeszów - LKS Gołuchów 1:3
Korona Piaski - Tarnovia T. Podgórne 2:0

Zobacz też: