Fryderyki 2020: Artyści z Wielkopolski - Eleni, Provinz Posen, orkiestra Amadeus i Łukasz Borowicz - mają szanse na prestiżowe nagrody

Czytaj dalej
Fot. Robert Woźniak
Marek Zaradniak

Fryderyki 2020: Artyści z Wielkopolski - Eleni, Provinz Posen, orkiestra Amadeus i Łukasz Borowicz - mają szanse na prestiżowe nagrody

Marek Zaradniak

Albumy Eleni, projektu Provinz Posen, orkiestry Amadeus, a także Łukasza Borowicza znalazły się wśród nominowanych do tegorocznej edycji Fryderyków. Najważniejsza polska nagroda muzyczna znów jest w zasięgu ręki artystów z naszego regionu!

Amerykanie mają nagrody Grammy. W Polsce najważniejszym wyróżnieniem w fonografii są Fryderyki. W tym roku wśród nominowanych są Wielkopolanie. Kto otrzyma Fryderyka za muzykę poważną, dowiemy się 8 marca, podczas gali w siedzibie NOSPR-u w Katowicach. 14 marca w tym samym mieście podczas gali w Międzynarodowym Centrum Kongresowym poznamy pozostałych laureatów.

Szanse na nagrody mają artyści z Wielkopolski. Albumy „Statek do Pireusu” Eleni oraz „Provinz Posen” zespołu Provinz Posen otrzymały nominację w kategorii „Album roku - muzyka świata”.

Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi
Robert Woźniak Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi dla naszego regionu.

- Myśleliśmy, że będzie to projekt lokalny, poznański, wielkopolski - mówi zaskoczony nominacją Michał Wiraszko z grupy Provinz Posen.

- Nominacja jest ogromnym wyróżnieniem, bo dla mnie osobiście to pierwsza nominacja do Fryderyków od siedmiu lat, a Provinz Posen to projekt, z którym nie wiązaliśmy nadziei na wypłynięcie na szersze wody. Okazało się jednak, że jest on pięknie odczytywany w całej Polsce, a nawet w innych krajach, bo wiem, że muzykę z tego albumu puszczają w rozgłośniach greckich, czeskich i słowackich. To bardzo miłe, zaś w ślad za albumem poszło szersze zainteresowanie mediów

- dodaje Wiraszko.

Koncerty w TVP Kultura i w Studiu Agnieszki Osieckiej zdają się to potwierdzać. W ślad za tym album został doceniony przez Akademię Fonograficzną.

Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi
Robert Woźniak Michał Wiraszko

- Tym bardziej nam miło, że wśród nominowanych także w kategorii „Muzyka świata” jest Laboratorium Pieśni, które jest wspaniałym przedsięwzięciem, ale i znakomita formacja Hańba, która też pisze swoją historię, i jest Eleni ze swoim albumem „Statek do Pireusu”. A więc fajne towarzystwo - przyznaje Michał Wiraszko.

Zaznacza przy okazji, że już sama nominacja do Fryderyków to w branży dość poważne wskazanie i wyróżnienie.

- Idą za tym propozycje koncertowe. Daje to też dużo wiary we własną pracę, bo projekt był wymagający logistycznie i czasochłonny. Gra tam przecież kilkanaście osób. Krótko mówiąc, album zrobił wrażenie i jest to dla mnie najważniejsze - mówi Michał Wiraszko i przypomina, że do realizacji „Provinz Posen” zaprosili jeszcze muzyków z Filharmonii Folkloru Polskiego ze Zbąszynia.

- Zaczęło się od Jana Prządki i jego kolegów, którzy nam pięknie zagrali na płycie i z którego dźwięków utkaliśmy narrację muzyczną albumu. Teraz oni jako nauczyciele i pionierzy tej sztuki z Regionu Kozła zaprosili na koncerty swoich uczniów. To jest bardzo urocze i zjawiskowe, ale to kolejne osoby na scenie i myślę, że w takich największych składach będziemy prezentować się tylko na największych koncertach, bo to bardzo wymagający projekt.

A imię jej czterdzieści cztery

- Myślę, że nominacja to już prawie jak wygrana - mówi Eleni, która otrzymała nominację za album „Statek do Pireusu”. - Uważam, że to duża i miła niespodzianka, i fajny prezent dla fanów. Zauważenie tej płyty jest dużym wyróżnieniem. Cieszymy się, że po 44 latach ta nasza praca została zauważona. Każdy artysta, który nagrywa, koncertuje, czeka na jakieś małe uznanie. To mobilizuje, aby dalej pracować i robić swoje - przyznaje piosenkarka.

A Kostas Dzokas dodaje: - Jeśli chodzi o liczbę koncertów, to Eleni jest w polskiej czołówce. Natomiast moim zdaniem ten album zrobiłby karierę nawet w Grecji, gdyby nagrać te piosenki w języku greckim.

- Cieszę się też, że inni wykonawcy z Poznania jak Provinz Posen zostali nominowani, bo to bardzo interesujący projekt - mówi Eleni.

Większość muzyków pracujących z Eleni przy „Statku do Pireusu” mieszka w Poznaniu. Przede wszystkim Piotr Kałużny, który przed 40 laty był aranżerem pierwszych nagrań takich piosenek jak „Co będzie jutro” czy „Za wszystkie noce”.

Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi
Łukasz Gdak Eleni od lat cieszy się ogromną popularnością. Teraz została doceniona za swój nowy album.

- Przy tej płycie Piotrek był najważniejszym konsultantem i był obecny przy zgraniu całości - opowiada Eleni. - Trzymał nad wszystkim nadzór. Podobnie jak Kostas Dzokas, który skomponował muzykę do wszystkich utworów i jest autorem tekstów do dziewięciu z nich.

- Taką muzykę może stworzyć tylko ktoś, kto z pochodzenia jest Grekiem - mówi krótko Eleni.

Na tej płycie znajdziemy jednak nie tylko muzykę grecką, ale także dużo ozdobników, typowych dla muzyki wschodniej.

- Autorem większości aranży jest Maciej Szymański, który znakomicie rozumie, jaka ta muzyka powinna być. Nie chodzi wcale o skomplikowaną harmonię, wręcz odwrotnie. Im prostsza harmonia, tym oryginalniejszy utwór

- tłumaczy artystka.

I dodaje: - Największym naszym odkryciem jest akordeonista Jarosław Buczkowski, który też pochodzi z Poznania. Jest wręcz fenomenalny. Wirtuoz. Gra z wielkim wyczuciem. Nie mogę też pominąć chórków, w których w nagraniu pięciu piosenek brała udział Ala Pszczółkowska.

Poznaniakiem jest też autor tekstów Leszek Konopiński, z którym Eleni współpracuje od lat.

- Nie możemy też zapomnieć o Grzegorzu Rzechówce, który spędził w studio z nami wiele godzin - uśmiecha się Eleni.

Chciała pokazać Wajnberga

W klasyce aż trzy nominacje przypadły Orkiestrze Kameralnej Polskiego Radia Amadeus pod batutą Anny Duczmal-Mróz. Orkiestra otrzymała dwie nominacje w kategorii „Muzyka koncertująca”. Przypadły one albumom „Astor Piazzolla Suita Troileana” nagranemu wspólnie z grającym na akordeonie i bandoneonie Wiesławem Prządką i „Mieczysław Wajnberg Chamber Music”, na której solistami są klarnecista Kornel Wolak i flecista Łukasz Długosz. Amadeus otrzymał też nominację w kategorii „Muzyka symfoniczna” dla albumu „Mieczysław Wajnberg: Symphonies 2 i 7”.

Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi
Grzegorz Dembiński Aż trzy nominacje do tegorocznych Fryderyków dostała Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus pod dyrekcją Anny Duczmal Mróz, córki niemniej cenionej dyrygentki Agnieszki Duczmal

- Te nominacje są zarówno dla mnie, jak i dla wszystkich muzyków i solistów, oznaką wielkiego docenienia naszej ciężkiej pracy. A te płyty są owocem tak naprawdę wielu lat nagrywania, prób, wgryzania się w ten materiał - przyznaje Anna Duczmal-Mróz.

- Była to też praca nie tyko nad samym materiałem dźwiękowym, ale też nad zrozumieniem Wajnberga, zrozumieniem jego życia i tego, co chciał przekazać nam przez swoją muzykę. Było to dla mnie niezwykle ważne, aby właśnie w tych nagraniach pokazać to. Dlatego taka potrójna nominacja jest docenieniem naszego wkładu życia, bo my zostawiamy przecież na scenie całe swoje życie. Wszystko co posiadamy w sercu i w głowie. To wielkie wyróżnienie i jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna każdej osobie, która w nas uwierzyła.

To ważne wyróżnienia i radość

Dyrygent Łukasz Borowicz otrzymał dwie nominacje w kategorii „Muzyka oratoryjna i operowa” za albumy z kantatami „Milda” i „Nijoła” Stanisława Moniuszki oraz za album z operą „Paria” Moniuszki we włoskiej wersji językowej. Nagrań obu albumów dokonał z Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej.

W nagraniu kantat Moniuszki jako soliści wystąpili: sopranistki Wioletta Chodowicz i Maria Jaskulska-Chrenowicz, Ewa Wolak (alt), tenor Sylwester Smulczyński, baryton Robert Gierlach i bas Szymon Kobyliński. W nagraniu wziął także udział Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej przygotowany przez Violettę Bielecką.

Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi
Paweł Miecznik Nie ma wątpliwości , że Łukasz Borowicz to jeden z najbardziej utalentowanych dyrygentów. często sięga po nieznany repertuar

Natomiast w nagraniu „Parii” jako soliści wystąpili sopranistka Katarzyna Hołysz, bas Robert Jezierski, tenorzy Yuri Gorodetski i Tomasz Warmijak oraz baryton Szymon Komasa. W nagraniu wziął także udział Chór Filharmonii Narodowej przygotowany przez Bartosza Michałowskiego.

Nominację w kategorii „Najwybitniejsze nagranie muzyki polskiej” i „Album roku - muzyka symfoniczna” otrzymał też album „100 na 100. Muzyczne dekady wolności” powstały z udziałem Orkiestry Filharmonii Poznańskiej pod batutą Łukasza Borowicza, która utrwaliła na nim „Kaziuki” Tadeusza Szeligowskiego.

- Takie docenienie naszej pracy jest dla nas miłym i ważnym wyróżnieniem i radością. Orkiestra Filharmonii Poznańskiej od lat, oprócz działalności koncertowej, prowadzi regularną działalność fonograficzną, której jedną z głównych zasad jest promocja muzyki kompozytorów polskich, w tym w szczególności pochodzących z Wielkopolski. Album z oratorium „Quo Vadis” Feliksa Nowowiejskiego, wydany przez znana niemiecką wytwórnię CPO, zdobył nagrodę International Classical Music Award. To obok Grammy najbardziej prestiżowa międzynarodowa nagroda płytowa, którą przyznaje jury złożone z kilkunastu renomowanych krytyków z całego świata. Koncert z Ewą Podleś wydany przez wytwórnię DUX zdobył francuską nagrodę Złotego Orfeusza - mówi Łukasz Borowicz.

Muzyków cieszą kolejne nominacje do Fryderyków. W minionych latach Orkiestra Filharmonii Poznańskiej także była nominowana do tej nagrody m.in. za nagranie II i III Symfonii Feliksa Nowowiejskiego dla wytwórni DUX. Łukasz Borowicz otrzymał także nominację w kategorii „Muzyka współczesna” za album „Krzysztof Meyer 8 Symfonia” nagrany przez Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, Chór Filharmonii Krakowskiej i solistkę, sopranistkę Claudię Barainsky.

Nominowani i rekordziści

W muzyce jazzowej w kategorii „Album roku” nominację otrzymała płyta Adam Bałdych Quartet „Sacrum Profanum”. W składzie tego zespołu gra ceniony poznański pianista Krzysztof Dys.

Największą wartością muzyki Provinz Posen jest łączenie gatunków i pomysłowość. W utworach projektu muzyka elektroniczna łączy się z dźwiękami typowymi
Filip Kowalkowski Rafał Blechacz

Nominację w kategorii „Najlepszy album polski wydany za granicą” otrzymała płyta nagrana przez Rafała Blechacza i Bomsori Kim. Pomysł jej nagrania narodził się w Poznaniu. Rafał Blechacz był artystą-rezydentem Filharmonii Poznańskiej w sezonie 2017/2018, a Bomsori Kim była solistką-rezydentką Filharmonii Poznańskiej w sezonie 2018/2019.

Utwór poznańskiego kompozytora Marka Raczyńskiego znajduje się też na nominowanej w kategorii „Muzyka współczesna” płycie „Śpiewajmy - młodzi młodym”, nagranej przez Polski Narodowy Chór Młodzieżowy pod batutą Agnieszki Franków-Żelazny.

W kategorii „Album roku - muzyka oratoryjna i kantatowa” nominowano płytę z XIV festiwalu Musica Sacromontana w Gostyniu. Zawiera ona nagrania utworów Józefa Zeidlera i Antoniego Habela. Jej wykonawcami są Sinfonietta Cracovia, Polski Chór Kameralny oraz soliści: poznanianka, sopranistka Iwona Hossa, mezzosopranistka Anna Bernacka, tenor Tomasz Krzysica i poznański bas Jarosław Bręk. Dyryguje Marcin Nałęcz Niesiołowski.

Marek Zaradniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.