Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aszkenazy oskarża poznańską gminę żydowską o chęć sprzedania synagogi

Elżbieta Podolska
Synagoga w Poznaniu.
Synagoga w Poznaniu.
W Klubokawiarni Głośna odbyło się w piątek spotkanie z Sewerynem Aszkenazym, żydowskim filozofem, które inaugurowało cykl "Człowiek w świecie globalnym". Zainaugurowało i spowodowało burzę. Wywołały ją wypowiedzi na temat polskiej gminy żydowskiej i planów, jakie są przygotowywane dla poznańskiej synagogi.

Wprowadzając w klimat spotkania, filozof opowiadał o swoim stawaniu się prawdziwym Żydem, o tym, jak uczyli go rodzice, by wiedział jak naprawiać świat i jak zajmować się działaniami charytatywnymi.

- My, Żydzi, jesteśmy obciążeni odpowiedzialnościami - mówił - Mamy też swoich oszustów, których się wstydzimy. Przyjechałem zwrócić uwagę na środowisko żydowskie w Polsce. To, co się tutaj dzieje, jest skandalem, a wy bierzecie w tym udział, nie mówiąc o tym. To, co się dzieje, jest nieprzyzwoite i nie wiem, co z tym zrobić.

Przede wszystkim chodzi Sewerynowi Aszkenazemu o poznańską synagogę, która została odzyskana przez Związek Gmin Żydowskich.

- Synagoga, jedna z najcenniejszych w Europie, zostanie sprzedana - przekonywał. - Ci, którzy grają rolę Żydów, sprzedali, rozgrabili to, co zostało im zwrócone z dawnych majątków. Sprzedawali, bo pieniądze miały być przeznaczone na przywrócenie świetności synagogi, ale teraz ich nie ma. Jeżeli wy, przyzwoici ludzie, nie będziecie reagować na to, co robią ci nicponie, Żydzi nie będą mieli gdzie wracać.

Filozof przede wszystkim przekonywał na spotkaniu, że poznaniacy, bez względu na wyznanie, powinni rozpętać wielką debatę na temat synagogi i jej przyszłości. Nieważne, jakiego są wyznania, muszą mówić prawdę i nie pozwolić na sprzedawanie dziedzictwa kulturalnego, a przecież takim jest też synagoga.

- Nie dajcie sobie wmówić, że jest to budynek zbezczeszczony - mówił Seweryn Aszkenazy. - I że nie można w nim już zrobić domu spotkań, bo tym właśnie jest synagoga. Oni chcą ją sprzedać.

Padało mnóstwo mocnych słów, dyskusja była momentami nawet bardzo ostra i tak naprawdę to było celem piątkowego spotkania.

- Nie będę komentować słów pana Seweryna Aszkenazego - mówi Alicja Kobus, przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu. - Nie słyszałam ich osobiście, dlatego nie chcę się na ten temat wypowiadać. Jest mi po prostu po ludzku przykro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski