Na billboardach, przystankach, witrynach reklamowych - ostatnio w Poznaniu, ale także innych miastach w całej Polsce, pojawiły się plakaty, które przedstawiają płód znajdujący się w łonie matki przypominającym kształtem serce.
Pojawiły się one krótko po tym, gdy w Polsce wybuchły strajki kobiet sprzeciwiających się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który znacznie ograniczył możliwość dokonania legalnej aborcji w Polsce. Na plakatach, poza ilustracją nie ma żadnych napisów, jedynie w dolnym prawym rogu niektórych z nich widnieje logo z podpisem "Fundacja Nasze Dzieci".
W KRS można znaleźć ponad 20 organizacji o takiej samej lub zbliżonej nazwie. Jak jednak się okazuje, ogromna ogólnopolska kampania z billboardami to pomysł fundacji "Nasze Dzieci – edukacja, zdrowie, wiara" z Kornic na Śląsku.
Grafika widniejąca na billboardach została kupiona na jednym z portali, za pośrednictwem których można kupić stworzone przez artystów ilustracje. Jej autorką jest rosyjska ilustratorka Katerina Glazkowa. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sama artystka zdecydowanie sprzeciwia się używaniu jej grafiki w takim kontekście, a co więcej, sama ilustracja powstała z zupełnie innym zamysłem.
- Ta ilustracja została namalowana jako coś pozytywnego, jako uosobienie radości macierzyństwa, ale na pewno nie symbol ucisku kobiet. Sprzedaję to zdjęcie na mikrostockach od wielu lat i teoretycznie każdy może je kupić i używać. Ale nigdy nie myślałam, że wszystko może się tak potoczyć. Od siebie mogę powiedzieć, że jako kobieta i artystka w pełni wspieram Polki w ich walce o prawo do dokonywania wyborów. Trzymajcie się!
- tłumaczy na swoim Instagramie Katerina Glazkova.
Co więcej, jak podkreśla autorka, grafika ta powstała z zamysłem przedstawienia emocji, jakie towarzyszą oczekiwaniu na narodziny dziecka.
- Ta ilustracja nie została narysowana w kontekście aborcji lub jej zakazu, a już na pewno nie w kontekście polityki. Na pewno nie chodzi o zabijanie dzieci, jak niektórzy to nazywają. Ale nie chodzi też o przemoc wobec kobiet, zmuszanie ich do porodu. Tutaj cała uwaga skupiona jest na oczekiwaniu dziecka, dziecka upragnionego, być może długo wyczekiwanego. Chodzi o emocje, których kobieta może doświadczyć, kiedy świadomie i celowo ma zostać matką - pisze artystka.
- Bycie rodzicem to błogosławieństwo, wychowywanie dziecka to rodzaj sztuki. Ale to niejedyny prawdziwy sposób na życie. Nikt nie ma prawa zmuszać innej osoby do zastania rodzicem
- dodaje.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?