SERA to szkocka organizacja charytatywna, która finansowana jest ze zbiórek publicznych oraz samych strażaków. Organizacja działa od ponad 10 lat, w tym czasie dostarczyła już 55 wozów strażackich i sprzęt warty w sumie ponad 10 milionów funtów do uboższych państw w Europie. W tym roku SERA chciała podarować trzy wozy oraz sprzęt gaśniczy ukraińskim strażakom. Aby dotrzeć do celu organizatorzy akcji zawsze zwracali się do władz kraju pod podmiotów zarządzających drogami o możliwość bezpłatnego przejazdu.
Niestety w połowie stycznia okazało się, że konwoju bez pobierania opłat nie chcą przepuścić Polacy. - Strona ukraińska zapewnia nam na miejscu zakwaterowanie i wyżywienie, ale to my musimy opłacić paliwo żeby tam dojechać, loty powrotne do Edynburga dla 9 osób i co istotne wszelkie opłaty drogowe w poszczególnych krajach za używanie autostrad, jak winiety itp. Jako, że liczymy każdy grosz, zawsze przed wyjazdem zwracamy się z prośbą do wszystkich krajów, przez które mamy zamiar jechać o możliwość darmowego przejazdu autostradami i zawsze mamy przychylne odpowiedzi z urzędów poszczególnych krajów. A teraz zgadnijcie w jakim kraju nam się to nie udało? W naszej cudownej ojczyźnie! - napisał jeden z organizatorów, polski strażak mieszkający w Szkocji i prowadzący na Facebooku profil "Strażak w Szkocji".
Mężczyzna zwrócił się z prośbą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Inspekcja Transportu Drogowego, czy Autostrady Wielkopolski (konwój miał jechać autostradą A2). - Ze wstydem musiałem zgłosić do prezesa naszej organizacji że nie dałem rady tego załatwić i po raz pierwszy w jakimkolwiek kraju będziemy musieli zapłacić za przejazd - pisze dalej strażak. Z jego wyliczeń wynika, że za przejazd konwoju przez Polskę SERA musiałaby zapłacić 1,5 tys. zł.
Zmianę stanowiska w tej sprawie przyniosły dopiero wielokrotne interwencje strażaka ze Strykowa Krzysztofa Smugały oraz naciski internautów.
- Dzięki waszej presji i nagłośnieniu sytuacji na temat naszej wyprawy na Ukrainę, otrzymaliśmy dziś pozytywną decyzję od zarządu Autostrady Wielkopolskiej o zwolnieniu nas z opłat za przejazd ich częścią autostrady - poinformował strażak z SERA.
Jak tłumaczy Zofia Kwiatkowska, rzecznik autostrady, spółka nie odmówiła bezpłatnego przejazdu konwoju. - Strażacy zwrócili się z prośbą do operatora, tymczasem nie może on podejmować takiej decyzji. Kiedy pismo zostało skierowane do odpowiedniej komórki, od razu zgoda została wydana - tłumaczy rzecznik. Dodaje też, że Autostrada Wielkopolska wielokrotnie podejmowała decyzje o nieodpłatnym przejeździe, jeśli był on związany z akcjami pomocowymi. - Od lat wspieramy na przykład Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - zaznacza Zofia Kwiatkowska.
Także Ministerstwo Infrastruktury i Inspekcja Transportu Drogowego ma ułatwić przejazd konwoju przez resztę płatnych dróg i wyposażyć przedstawicieli organizacji w ViaToll.
Strażacki konwój charytatywny wyruszył ze Szkocji w czwartek, w piątek, 25 stycznia będzie przejeżdżał przez Polskę.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?